Choinkę na rowerze owszem kupuję

Dzisiaj nie jeździłem zarobkowo.

Przyszedł czas na przedświąteczne zakupy. Udało mi się tak jak i rok temu kupić choinkę bez męczącego dźwigania. Rower i sakwy Crosso były pomocne. Pomocne były też spodnie-ochraniacze przeciwdeszczowe na nogi i buty. Z takim ubraniem pogoda w niczym nie przeszkadza.

Tym razem kupiliśmy świerk srebrzysty ukorzeniony, który po świętach możemy oddać by miasto drzewko na nowo zasadziło.

Inna sprawa, że to był chyba najcięższy towar jaki wiozłem rowerem. Bardzo przeważało na prawą stronę.

6135
Cycling, Daily Activity, Shopping