
Krzywy las 🌲
Pięknie dzisiaj mną system sterował. W zasadzie nie mam zastrzeżeń co do tras. Do tego idealna pogoda, słonecznie, lekko, przyjemnie. Żona mnie obcięła, także to kolejny powód lżejszej niż zwykle jazdy. Dzięki temu zrealizowałem 13 zleceń - to o 5 więcej niż minimum, które sobie założyłem. W zasadzie mogłem jeździć jeszcze, ale jak wracałem z Wrzeszcza do domu to przez 20 minut nic nie wpadało. Na ulicy Kołobrzeskiej popełniłem błąd i dwa razy wchodziłem na 4-piętro. Tak to jest jak człowiek sobie w głowę wbije adres np. 22B a okazuje się, że jest 22M. Po ostatnim zleceniu miałem jeszcze siły na kolejne, ale system nie dał mi nic do roboty i wróciłem do domu. Tym samym nie pobiłem mojego rekordu 13 zleceń, ale go wyrównałem. Ostatnio tylu klientów obsłużyłem w styczniu, ale wtedy zajęło mi to prawie 2 godziny więcej.
Codziennie uzupełniam te kilka rubryk w arkuszu kalkulacyjnym. Dzięki temu mogę się tu podzielić kilkoma spostrzeżeniami:
Teraz czas na fotorelację:
Na początku sporo czasu spędziłem na Garnizonie
Zabudowa się zagęszcza, ale jest to na prawdę dobra urbanistyka
Najciekawsze dzisiaj podwórko na tyłach najgłośniejszej ulicy Gdańska
Z ciekawą, modernistyczną, skośną klatką schodową. Inna sprawa, że niezbyt wygodna
Czekałem na pizzę, to ustawiły mi się do zdjęcia kamienice z Dmowskiego
Standard - dostawa pod drzwi i w nogi. Jak nie słychać otwierania drzwi to robię zdjęcie
Mapa:
1-2-3 super zlecenia po Wrzeszczu z krótkim wyskokiem na Zaspę
4-5-6-7 także przyjemne zlecenia na i po Przymorzu oraz na Żabiance,
8- bumerang Przymorze-Zaspa-Przymorze
9-10-11-12-13 genialne zlecenia po Wrzeszczu. Krótkie, przyjemne i szybkie. Tak to można zarabiać.