Gdańskie lungo
Spełnianie małych marzeń
Dzisiejsze woltowanie uznaję za udane. Wróciłem do gry po weekendzie i dniu przerwy. Próbuję nadgonić liczbę zleceń w miesiącu tak by za dwa tygodnie mieć chociaż te 200 zleceń. Dzisiaj obsłużyłem 11 klientów i taki był właśnie mój cel maksymalny. Ruch był duży, było co robić.
Najmilej wspominam rozmowy z trzema kurierami. Niebieskim, zielonym i pomarańczowym. Możecie poszukać jakie firmy kryją się pod tymi kolorami.
Wszyscy pozytywni, cieszący się tym co robią. Pierwszy gdy się spotkaliśmy miał dzisiaj nieco mniej pracy ode mnie. 3 zlecenia mniej, ale zaczął godzinę później. Drugi chciałby pracować u nas bo więcej u nas płacą. Pytał kiedy będzie rekrutacja. Dzielił się też wiadomością, że ich skutery często mają wypadki. Ostatni to zdecydowanie najstarszy że spotkanych dziś kurierów. Spory brzuch. Na pytanie jak dzisiaj się jeździ odpowiedział, że zawsze dobrze bo dla niego jazda na rowerze to przyjemność. Mówił też, że pandemia znacznie mu pomogła w zarobkach.
Z jednym z nich jechaliśmy pod podobne adresy i muszę przyznać, że wybrałem gorszy wariant trasy. Gdy on jechał prosto a ja w lewo to po 5 minutach zauważyłem go znowu 20 metrów przede mną (Pomorska>Piastowska).
No i w końcu po ponad 1000 zleceniach spełniło się moje małe kurierskie marzenie. Byłem w bloku pokrytym blachą od zewnątrz.
Blok z 1980 roku. Myślałem, że starszy. Pięter ma aż 18. Dzień w dzień mijałem go. Nieraz czekam też w pobliżu na ławeczce. W końcu po ponad pół roku przyszło zlecenie TAM.
Zwiedzałem jak mogłem. Klatka schodowa po remoncie. Wygląda nawet nieźle. Niestety widoków z góry nie uświadczyłem bo szyby na klatce są matowe. Tego się obawiałem. Z zewnątrz na to się zanosiło. Ekstra! Tyle czekania, kursów do wszelkich bloków wokoło.
Wyszło 11 zleceń za 116 zł brutto. Dostałem też 150 zł za zrobienie setnego zlecenia od 16 czerwca. Czas jazdy 4 godziny 50 minut. Z pracy do domu wracałem kwadrans.
Wyjątkowe było też to, że w ogóle nie byłem we Wrzeszczu. Ciągle Przymorze, Oliwa, Zaspa.
Na koniec pozostałe zdjęcia i fotorelacja. Mapka i tabelki będą później.
Błąd GPS. Teleport z ul. Pilotów 20 do wsi za miastem. Czegoś takiego jeszcze w aplikacji nie widziałem
Aż się nie chce wierzyć, że tyle tu pięter
Po sąsiedzku u sąsiadów znajomych
Ławeczkę nam zabrali
Widok z ul. Krzywoustego
Tu bardzo brakuje drogi rowerowej. Muszę to koniecznie zgłosić do budżetu obywatelskiego
Tu zaczynałem. Dzisiaj jednak nie padało
I tyle. Pozdrawiam
This report was published via Actifit app (Andoid | iOS). Check out the original version here on actifit.io