Gdańskie lungo
200 i ani jedno więcej plus wakacje
Tytuł odnosi się do liczby zleceń w okresie miesiąca. Dzisiaj dobiłem do 200 a to oznacza 100 zł więcej do wypłaty. Niby nie dużo, ale skoro było w zasięgu to czemu nie?
Zatoka Gdańska. Plaża w Gdańsku między Brzeźnem a Jelitkowem (
Baltic See in Gdańsk, Poland. The beach in Gdańsk between Brzeźno and Jelitkowo district)
W tym miesiącu nie było to dla mnie takie łatwe bo zrobiłem sobie kilka dni przerwy. Tempo obrazuje czerwona kreska zamieszczonego we wpisie wykresu (będzie za jakiś czas).
Ciężko się mi dzisiaj jeździło. Bez energii. Było też gorąco.
Brzeźno-Jelitkowo, Gdańsk, Polska
Pierwsze zlecenie wysłało mnie do Wrzeszcza. Drugie i trzecie (zlecenie podwójne) przyszło po pewnym czasie gdy kręciłem się przy stacji naprawczej. Coś mi nie gra hamulec przedni. Swoją drogą dużo ludzi korzystało z tej stacji. W czasie tego kwadransa cztery osoby.
Znalazłem się w Oliwie przy biurowców i tu zaczęło się ostre posyłanie kuriera. Na początek kurs Grunwaldzką do centrum meblowego a jak zajechałem dalej pod Galerie Bałtycką to system kazał mi wracać do Oliwy i to piorunem (2 minuty - nieosiągalne, ale w sumie opóźnienie wyszło u klienta ok 4-5 minuty). W Oliwie kurs zrobiłem razem z kolegą kurierem.
Centrum meblowe na ul. Grunwaldzkiej w Gdańsku
Potem od razu kazało mi jechać do centrum Oliwy. Kurs był nietypowy bo do osiedla budowanego przy samym parku Oliwskim. To oznaczało spacer przez park. Niestety okazało się, że brama przy Doraco była jeszcze epidemiologiczne zamknięta więc musiałem się cofnąć i u klienta byłem minutę po czasie a nie 3 przed.
Ogródek na ul. Polanki w Gdańsku
W ten sposób do bonusu brakowało mi jeszcze tylko jednego kursu a byłem blisko domu. W końcu był czas na zjedzenie kanapek. Czekałem z 40 minut, w tym także przy Hali Olivia. Tam dostałem ostatnie zadanie by jechać do Brzeźna. Niekorzystnie bo daleko od domu.
Postanowiłem jednak to wykorzystać i w restauracji zamówiłem też coś dla siebie. Z jedzeniem dla klienta i dla siebie zajechałem na osiedle Nadmorski Dwór. Tam wyłączyłem się z aplikacji a sam udałem się na plażę.
Ludzi dużo. Tłum był w pobliżu mola w Brzeźnie. Grała nawet jakaś dęta orkiestra ( może będzie amatorski trzęsący się filmik). Na plaży zrobiłem sobie 20 minutowe wakacje-odpoczynek na plaży.]
Idąc z dużą torbą kurierską miałem ochotę krzyczeć: "Jedzeeeenia nie dam sam zjeeem".
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io