Wiosna wróciła

Wiosna wróciła. Jeszcze jest chłodno, znowu mamy maski na twarzach i znowu z racji chłodu szybko robią się one wilgotne. Trzeba co jakiś czas wymieniać.


Gdańsk z 8 piętra. Konkretnie Przymorze Małe, ul. Arkońska. Podoba mi się, że jest tu niska zabudowa. Mogła być dużo wyższa, ale umiar tu zwyciężył.

Knajpy znowu zamknięte i jednocześnie otwarte. W środku ludzie czekają na wydanie posiłków na wynos. Obroty spadają im na oko 5 krotnie.


Gdańsk z 8 piętra. Konkretnie Przymorze Małe, ul. Arkońska. Zielony budynek po prawej na dole to Przedszkole Stokrotka. Dalej widać wieżę i kościół "Okrąglak"

Nam trochę wzrastają, ale nie czuć tego za bardzo bo na mieście jest więcej kurierów.

Dzień z cyklu średnich. Kursy trochę dłuższe od normy. Przykładem takiego kursu było pierwsze zlecenie. Z Oliwy na Garnizon i z powrotem na Przymorze na Śląską. Daleko i do restauracji i do klienta.


Tu widać dwa szare wieżowce z czasów PRL przy ulicy Lęborskiej i Chłopskiej (1979 i 1980). W tamtych czasach nie budowano tak wysokich bloków mieszkalnych

Drugie zlecenie bliskie. Trzecie było dla mnie zaskakujące bo przez minutę błądziłem. Dobrze, że nie dłużej.

Pomyliły mi się gruzińskie restauracje i obrałem zły kierunek.


Taki właśnie ten widok był na żywo. Kołobrzeska róg Arkońska

Spotkałem dzisiaj biednych (?) korpoludzi na telefonach. W pierwszych drzwiach skierowano mnie wyżej bo tu nikt nie jest w stanie tego odebrać, a tam wyżej zadzwoniono tam niżej. Klient był schowany w swym boksie a koledzy nawet go nie znali.


Ze Staszica będą mieli nowy widok, a raczej brak widoku. To jest centrum Wrzeszcza w okolicach Galerii Bałtyckiej. Dawny kwartał wojskowych. Lepsze, historyzujące budynki dla dowódców pobliskich koszarów.

Kolejne zlecenie to była znana mi już mina. Klientka z biurowca u której gdy byłem poprzednio to spóźniła się z odbiorem 25 minut. Dzisiaj tylko 15. Pani ma ciągle zajęty numer telefonu lub go nie odbiera. Trzeba próbować na wiele frontow. W tym czasie parę złotych bym zarobił.

Opera Zrzut ekranu_20201026_175850_www.strava.com.png

Kolejne zlecenie na Przymorzu, ale już następne skierowało mnie do Wrzeszcza. Jak mijałem przy bloku kuriera to na cześć odpowiedział mi dzień dobry... To chyba uczeń ze szkoły w której trochę uczyłem.

We Wrzeszczu miałem fajne, krótkie zlecenie. Klientka była zdziwiona, że wszedłem bez dzwonienia domofonem. Domofon to pozorne zabezpieczenie. Co chwilę ktoś wchodzi lub wychodzi.

Opera Zrzut ekranu_20201026_175622_docs.google.com.png

Kolejne zlecenie (przedostatnie) to był wyścig z czasem. Fajne było to, że nie tylko ja startowałem. Kolega kurier w pizzerii miał to samo. Cel był prosty - być przed czasem by mieć 3 złote więcej. U mnie oznaczało to, że musiałem być 5 minut szybciej niż czas dostawy jaki w aplikacji miał klient. Udało się.

Ostatnie zlecenie na Przymorze Wielkie, a to już dość blisko domu.

I tak wyszło 115 zł brutto (23 zł/h).

Jak pytacie czy w pandemię lepiej się zarabia to po pierwszym dniu ciężko powiedzieć. Ruch jest, ale bez przesady.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


14949
Cycling

PS. Irytują mnie kursy HIVE/BITCOINA. Ten pierwszy leci w dół (40% w 2 miesiące), ten drugi idzie w górę (12% w 2 miesiące). Smuteczek.