No cóż? Cienizna

Dziwny tydzień. Zanosiło się, że już wychodzimy z dołka. Było więcej zleceń i kursów. Niestety od 3 dni znowu padaka.

Na początek fotorelacja.

Piękny szpaler na ul. Kasprowicza w Oliwie

Piękny szpaler na ul. Kasprowicza w Oliwie

W starej Oliwie

Rzeź drzew na ul. Wita Stwosza. W miejscu zdziczałego terenu uniwersytetu będzie centrum sportowe i morze parkingów

Wewnątrz bloków na ul. Szczecińskiej. Te cyfry mylą bo nie opisują ani piętra, ani numeru mieszkania

Coś niedobrego dzieje się ostatnio z Przymorzem - z liczbą zleceń z tej dzielnicy. Być może jest to wina dużej liczby kurierów. Nie podoba mi się to. Przez miesiące była równowaga, teraz większość to pracownicy dorywczy i to tak na całego, czyli pracują jeszcze mniej niż ja. Kawałek tortu próbuje zjeść coraz więcej kurierów.

Dzisiaj specjalnie na starcie pojechałem w stronę Wrzeszcza. Chciałem mieć więcej zleceń i chociaż raz w tygodniu zarobić przyzwoite pieniądze. Rzeczywiście we Wrzeszczu było lepiej. Złapałem trzy zlecenia, ale to trzecie skierowało mnie niestety na Przymorze.

Tu dostałem kolejne 2 zlecenia. Zanosiło się, że będzie OK (około 23 zł/h i w sumie ponad 100-110 zł dzisiaj).

Niestety po tych dwóch zleceniach przyszedł czas czekania na zlecenia. Może wtedy powinienem znowu jechać do Wrzeszcza? To 15 minut drogi. Pytanie czy tam na pewno wpadły by zlecenia.

W sumie wyszło 92 złotych za niecałe 5 godzin jazdy. 6 klientów.

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Cycling