Tryb siedząco-szoferowy

Niestety nadal jeżdżę jako kurier samochodowy a nie rowerowy. Temperatury dochodzące do -10 do tego skłaniają. Może któregoś dnia w tygodniu wyjmę rower i zobaczę jak szybko wszystko zamarza.

Dzisiaj szefostwo zwiększyło nam stawkę o złotówkę i przedłużyło lepiej płatne godziny o godzinę.

Zapowiadało się nieźle, a było słabo. Może więcej kurierów postanowiło skorzystać z profitów? Tego nie wiemy. Szkoda, że nie potraktowano nas jak stolicy gdzie podwyższona stawka obowiązuje przez cały dzień. Widocznie zima w stolicy jest lepsza niż w Trójmieście.

Pierwszy kurs niekorzystny bo z długim dojazdem. Z Przymorza do centrum. Na zdjęciu drewniany dom z 1908 roku z ulicy Kartuskiej. Pozostałość po dawnym ogrodnictwie link. To nie przypadek, że ulica Kartuska przechodzi w tych okolicach w ulicę Nowe Ogrody. Właśnie od tego typu ogrodnictwa. To jest dzielnica Siedlce. Wokół wszystko nowe a on się ostał

Widok z parkingu w Forum Gdańsk na ulicę 3 Maja

Niestety z samochodu widoki są głównie takie (Forum Gdańsk)

...lub takie (Galeria Metropolia)

To był najciekawszy widok dzisiejszego dnia. Morena (czyli dzielnica Piecki-Migowo) jak na dłoni. Widok na ulicę Rakoczego

Tak 20 lat temu wyglądały domy handlowe. Ten jest na Zaspie przy ul. Rzeczpospolitej

Ostatnie zlecenie do Brzeźna na osiedle Nadmorski Dwór

Trasy przejazdu. Wyszło ok 50 km (koszt benzyny oceniam na jakieś 16 zł).

Wyszło tylko 6 kursów (lepiej płatnych, ale tylko tyle) na 5 godzin jazdy. Pierwszy kurs Przymorze - Gdańsk. Drugi na Młyniska i do Gdańska. Trzeci łączony z Gdańska dwa dania do Wrzeszcza. Potem wyszło czekanie na 5 kurs na Morenę. Powrót do Wrzeszcza i znowu czekanie na 6 kurs do Brzeźna.

Opera Zrzut ekranu_20210208_184804_docs.google.com.png

Dzisiaj testowałem Yanosika. Lubię w tej aplikacji ocenę stylu jazdy. Oby ona kiedyś miała realny wpływ na ceny ubezpieczenia. Teraz jest iluzoryczny