Wygrzewanie za pieniądze

Nawet przyjemny to był dzień pracy. Słońce świeciło dość mocno. Można było w końcu zdjąć rękawiczki a to znacznie ułatwia obsługę telefonu i szybkie przyjmowanie zleceń.


Rowery przy restauracji Manekin. Piknik był OK, ale zamówienia jak na złość nie chciały przyjść. Było trzeba zmienić miejscówkę.

Pierwszy kurs lokalny, kolejne trzy we Wrzeszczu. W ten sposób początek był bardzo dobry i tempo zarabiania było w końcu OK.


Na Garnizonie buduje się lustrzany biurowiec.


Ciekawe, wąskie budynki na tyłach ulicy Partyzantów we Wrzeszczu.

Kolejne zlecenie to powrót w stronę Oliwy - do osiedla VII Dwór. Dzisiaj są to blokowiska, ale dość sympatyczne, położone blisko lasu. Nazwa wzięła się stąd, że dawniej w miejscu bloków i garaży stał dwór. Dzisiaj nie ma już po nim śladu. Oto widoki tego osiedla:


Kościół parafialny państwa Wałęsów. Te czarne budynki na horyzoncie to biurowce Alchemia w Oliwie. Tam zazwyczaj zaczynam pracę. Stąd też tam pojechałem.

Zdjęcie z bloku przy ulicy Norblina

Zdjęcie z bloku przy ulicy Norblina

Tak minęła połowa pracy. Potem było już spokojniej. Dwa razy miałem czas na przerwę.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


15590
Cycling

Opera Zrzut ekranu_2021-03-23_191836_docs.google.com.png