Gdańskie lungo
Była radość
No może radość to za duże słowo, ale zadowolenie było. Translatorrrr
Może to przez porównanie do ostatnich dwóch dni. Dzisiaj w końcu był duży ruch (piątek, piątunio) no i dzięki temu obroty inne. Inna też przyjemność z jazdy. Nie było tego siedzenia i czekania (żebrania) na kolejne zlecenia (9 zł).
Sporo zieleni mijałem po drodze. W upały człowiek łaknie jej jak dżdżu.
Skwer na wysokości ulicy Klonowej we Wrzeszczu. W zasadzie między Partyzantów i Grunwaldzką. W oddali fontanna gdzie za chwilę zamoczę kapelusz
Wizyta na porodówce przy ul. Dębinki
Zielona kula na Strzyży (plac Maczka). W środku niesterylnie, ale zieleń przyjemna i to ciekawe uczucie mieć ją wokół siebie
Ulica Gospody. Pan usiądzie i poczeka. Podamy. No to trochę poleżałem
Mapa. Zdjęcia są z miejsc na mapie oznaczonych liczbami 4,5,6,10
Jeździłem dwie godziny krócej niż wczoraj a zarobiłem tyle samo. To jest u nas najgorsze (?). Raz się zarabia 28 zł/h a raz 16 zł/h.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io