Była radość

No może radość to za duże słowo, ale zadowolenie było. Translatorrrr

Może to przez porównanie do ostatnich dwóch dni. Dzisiaj w końcu był duży ruch (piątek, piątunio) no i dzięki temu obroty inne. Inna też przyjemność z jazdy. Nie było tego siedzenia i czekania (żebrania) na kolejne zlecenia (9 zł).

Sporo zieleni mijałem po drodze. W upały człowiek łaknie jej jak dżdżu.


Skwer na wysokości ulicy Klonowej we Wrzeszczu. W zasadzie między Partyzantów i Grunwaldzką. W oddali fontanna gdzie za chwilę zamoczę kapelusz


Wizyta na porodówce przy ul. Dębinki


Zielona kula na Strzyży (plac Maczka). W środku niesterylnie, ale zieleń przyjemna i to ciekawe uczucie mieć ją wokół siebie



Ulica Gospody. Pan usiądzie i poczeka. Podamy. No to trochę poleżałem


Mapa. Zdjęcia są z miejsc na mapie oznaczonych liczbami 4,5,6,10

screenshot_2021_07_16t230332.658.png
Jeździłem dwie godziny krócej niż wczoraj a zarobiłem tyle samo. To jest u nas najgorsze (?). Raz się zarabia 28 zł/h a raz 16 zł/h.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


20788
Cycling