Gdańskie lungo
Rowerowe odprowadzanie połączone z małym zarabianiem
Wracamy na godzinę do jeżdżenia jako kurier. Szczerze to trochę tęsknię do tego rytmu codziennego kręcęnia. Gdyby tylko płacili za to trzy razy tyle...
Małżonka poprosiła mnie o rowerowr odprowadzenie między dzielnicami Moreną a Aniołkami. A że też "Kręci kilometry dla Gdańska" to wybraliśmy rower zamiast auta. Trasa mi znana, ale nieoczywista bo chyba 3/4 po kontraruchu.
Taki kawał drogi postanowiłem spożytkować powrotem z Aniołków w charakterze kuriera. Przez 20 minut przejazdu przez Wrzeszcz zlecenia nie wpadały. Potem wpadło zlecenie Przymorze‐Żabianka.
Na szczęście winda działała bo poprzednio trzeba było włamywać się przez inną klatkę.
Drugie zlecenie było z Oliwy do Oliwy. Pasowało mi i to bardzo bo meta była w zasadzie przy Lidelu. Także zakupy I do domu. 25 złotych brutto.
Zdjęcie z cyklu jak nie ma klienta to trzeba sfotografować gdzie zostawiamy jedzenie.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
f