Gdańskie lungo
Śnieżna plaża i meduza - czyli lekki spacer świąteczny + wyjaśnienia dot. śmiecenia
Wybór miejsca na świąteczny spacer nie jest taki łatwy. Dalekie podróże samochodem, pies, obiad, śniadanie - wszystko to trzeba uwzględnić. Tym razem doszedł jeszcze śnieg. Jak na święta ilość śniegu wyjątkowa. Aż trzeba korzystać.
Z drugiej strony ślisko, no i nie każdy ma taką formę by z przyjemnością być na mrozie te 2 godziny.
Także owocem kompromisu był spacer po plaży w Brzeźnie ze spacerem po tamtejszym parku. Widzieliśmy też wyremontowany Dom Zdrojowy.
Gdańsk, dzielnica Brzeźno, ulica Południowa
Plaża w Brzeźnie. Widać było "okiem" molo w Brzeźnie i dalej w Sopocie. Pięknie wyglądał też ośnieżony klif w Orłowie
A oto zamarznięta meduza...
Bursztynów dało się kilka znaleźć. Tu widok (krzywy) w stronę ujścia Martwej Wisły
Park Brzeźnieński
Trasy przejazdu dodałem do @3speak i nieco to zaśmieciło mój hive'owy ul. Po dodaniu opisów będzie to moje archiwum przejazdów. Wszystko dzięki uchwytowi na telefon i aplikacji Magic Earth, która sprawnie nagrywa filmy zza przedniej szyby. Może to jednak lepsze miejsce na takie coś niż YouTube, który jest tak popularny, że aż się niedobrze robi. Szkoda, że nie da się na 3speak dodać napisów, ani nawet odnośników do konkretnych sekund filmu.
Pamiętam jak kilkanaście lat temu marzyłem o tym by opisać nagranie przejazdu po Trójmieście by mieć to dla celów przewodnickich. Wtedy oznaczało to kombinacje z aparatem i przyssawkami.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io