Gdańskie lungo
Po kursie - następne będą rowerowe
Ostatni dzień kursu przewodnickiego był absolutnie wykańczający. Oprócz spaceru po terenach stoczniowych było jeszcze 5 godzin wzajemnego słuchania krótkich prezentacji pomieszczeń wystawy prezentowanych przez ponad 40 przewodników. Byłem jednym z ostatnich i to czekanie było nie do zniesienia. Poziom tak wysoki, wiedza koleżanek i kolegów taka duża - że po godzinie już niewiele do mnie trafiało.
Mi poszło chyba nieźle. Mimo nieznośności sytuacji cieszyłem się, że doczekałem swojego wystąpienia. Nie ma co się jednak cieszyć bo to nie był egzamin - ten za parę tygodni.
Garść zdjęć będzie:
Ostatnią salę turyści współtworzą. Karteczki - czerwone i białe tworzą solidarny wzór. Ten Kubuś to nie ja.
Tęcza 🌈 nad stocznią
Żywje Bielarus
Oryginał, na wystawie jest kopią tych wrót
O tym miejscu mówiłem i o tym pomniku
Przyda się na rower
Murale BHP. Szkoda że ten znikł w 2015 roku
No i były zdjęcia.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io