Słoneczny przekaz

Kolejny dzień na ulicy. Mijałem wielu znajomych z branży i to jest fajne.

Najpierw obczajałem skąd jest grupa. Skąd brzmi fajnie w kontekście tego pytania.

Czego się dowiedziałem?

M.in. tego, że młodym wieża kościoła św. Jana przypomina Big Bena. Do tego usłyszałem co nieco na temat tego czym u nas karmią. Nabrałem chęci na chińskie pierożki. To kiedyś.

No i niestety trochę nas kojarzą z męczeniem zwierząt dla pieniędzy. To się niestety cyklicznie powtarza. Chodzi o prywatne osoby z wężami lub ptakami, które pozują za opłatą do zdjęcia.

Młodzi chętnie wrócą do Gdańska i to było bardzo pozytywne.
No i ośrodek w Kątach Rybackich (chyba Wielorybek) jest w opiniach turystów bardzo OK. Dobrze usłyszeć bo ten kierunek kojarzy mi się z moimi wycieczkami szkolnymi i starymi domkami kempingowymi.

20220426_161909.jpg
Patrzcie jakie RODO zrobiłem. Oczywiście to było pozowanie do zdjęcia grupowego

20220426_120113.jpg
Muzeum II Wojny Światowej i droga 16 metrów w dół po schodach. Brak zasięgu :)

20220426_122420.jpg
Zburzony Gdańsk, splantowany, wyrównany, jeszcze nieodbudowany czyli ulica Wałowa

Screenshot_20220426-221614_Actifit Fitness Tracker.jpg
Ujarzmiony krokomierz Actifit może fajnie pokazać intensywność dnia. Najintensywniej ruszałem się między aktywnościami. Dojście do grupy i droga do autokaru. Fajnie to tu widać.