Rowerowy dobierany
Nie tak łatwo odkopać w tym chaotycznym świecie gdzie jeździłem i kiedy, ale dam radę. Tu odnośnik do wcześniejszego odcinka. Opiszę teraz cztery dni "dobieranych dostaw". Środę (17I
Nie tak łatwo odkopać w tym chaotycznym świecie gdzie jeździłem i kiedy, ale dam radę. Tu odnośnik do wcześniejszego odcinka. Opiszę teraz cztery dni "dobieranych dostaw". Środę (17I
Oprowadzałem dzisiaj (ostatnio) Łodzian - znowu. Uśmiali się jak im powiedziałem, że z poprzedniej wycieczki z tego miasta dowiedziałem się, że mają rynek na Bałutach. Ciekawe, ciekawe. Czy to taki legendarny gdański Nowy Port? Zwiedz
Takie zlecenia to wielka przyjemność i spora szansa na wdzięczną grupę. Dlatego z radością czekałem na gości z Podlasia. Wrażeń z 2 dni oprowadzania mam sporo. Cieszę się z dobrej organizacji wycieczki i zadowolenia jej uczestników. Tymczase
To była wycieczka z dość prostym zadaniem dla mnie. W niespełna dwie godziny pokazać centrum miasta z jak najlepszej strony zahaczając o punkty z programu turystycznego. Myślę, że się udało a od młodzieży z najlepszego łódzkiego ogólniaka sł
Wczoraj na turkusowej damce z koszykiem, dzisiaj na czarnej trekkingowej damce. Trwa seria jeżdżenia jako dostawca na różnych rowerach. Miałem dzisiaj okazję trochę wyregulować oba rowery. Był problem z hamulcami i oświetleniem. Po naprawie
Czeka mnie parę dni przerwy w oprowadzaniu. Z jednej strony bym chciał wsiąść na rower i jeździć cały dzień. Dostałbym pozytywną dawkę wysiłku i trochę zarobił. Niestety znalazłem sobie wymówki i jeżdżę jedynie przy okazji innych akty
Trudna to była wycieczka i mam spory niedosyt. Goście z Kielc natrafili na trudną turystycznie pogodę. Program należało skrócić bo zaciągający deszcz i wiatr sprawiał, że spacer stawał się poświęceniem. Zwiedzaliśmy Oliwę oraz Westerp
W czasie deszczu też da się zwiedzać. Warto odwiedzać muzea oraz wszelkie wnętrza. Dzisiaj tak właśnie było. Program też musiał uwzględniać to, że trudno się w takiej pogodzie spaceruje i podziwia architekturę. Musiałem się streszczać najlep
Zbiorę te kilka zleceń w jedną historię. Chciałbym trochę odsapnąć, a taka forma to umożliwia. Rozdział pierwszy "Agresja" Środowa (zeszły tydzień) dostawa mnie lekko zdenerwowała. Człowiek jedzie normalnie ulicą rowerem, zmien
Bliskość wody i morza daje możliwość korzystania z różnych atrakcji wodnych. Dość niespodziewanie trafiła mi się przyjemność obsługi grupy w Rewie. Atrakcyją niespodzianką dla gości firmowych był rejs szybkimi motorówkami (300-900 KM) na Pół
Minione dwa dni byłem przewodnikiem, który oprowadzał wyłącznie po muzeach. Nie było to jedno muzeum, ale dwa. W połączeniu z tym, że ostatnio oprowadzałem po Europejskim Centrum solidarności - jest to całkiem ciekawe i ożywcze. Przyp
Dzień wolny od właściwej działalności, także można było spokojnie pojeździć i dać się porwać algorytmom aplikacji kurierskich. Wolt pozwolił mi skorzystać z promocji na masło (po pierwszym zleceniu zrobiłem zakupy). Uber dał mi możliwość poj