Spocona żaglówka na dwóch kółkach, czyli niedzielne jeżdżenie jako kurier rowerowy

Dzisiaj jeździłem tylko godzinę i dwadzieścia minut. O zarobkach nie ma nawet co wspominać, zresztą można zobaczyć w tabelce i mapce poniżej. Dzisiaj jedyną motywacją pracy był ruch na świeżym powietrzu, szansa na jutrzejszy bonus oraz chęć zobaczenia ciekawych miejsc.
Opera Zdjęcie_2019-12-08_215727_www.strava.com.png

Opera Zdjęcie_2019-12-08_215217_docs.google.com.png

Dzisiaj nie byłem zapisany w grafiku i nie miałem dyżuru. Włączyłem aplikację w domu i czekałem w gotowości na zlecenia. Dobrze, że zrobiłem sobie herbatę bo czekałem, czekałem i jeszcze raz czekałem. Zamówienie przyszło dopiero po godzinie.

I. Pierwsze zamówienie to podróż z Oliwy na Przymorze. Cel fajny, bloki dobrze mi znane. Zresztą mieszka w nich kolega. Rozmawiałem z nim ostatnio i mówiłem mu że ma fantastyczne widoki z bloku. On na to, że u niego z mieszkania na IV piętrze widać tylko sąsiedni blok.
IMG_20191208_130406.jpg
Miałem to szczęście, że zamówienie było z XIII piętra. Widać było morze! Lubię takie widoki. Ode mnie z domu nie ma szans by dostrzec morze (za nisko). W domu rodziców widać morze, ale jest to 5-milimetrowy niebieski pasek na horyzoncie. Właśnie dla tych morskich widoków lubię jeździć na Olsztyńską.

II. Drugie zlecenie wpadło jeszcze na Olsztyńskiej. To raczej rzadkość, ale OK. Miałem jechać z Przymorza na Zaspę. U celu znowu widoki z wysokości. Tym razem 6 piętro. Widoki na dziwną Zaspę.
IMG_20191208_132307.jpg
To osiedle mieszkaniowe powstawało w latach 70 w miejscu dawnego lotniska. Wielkie bloki ciekawie usytuowano. Układ heksagonalny, sześcioboczny. Przyjazny ludziom bo z okien widać zielony plac między blokami a nie sąsiadów. Z tego okna ten plac był jednak wielki. Nie dziwię się, że zanim powstało tu lotnisko było to pole ćwiczeń pułku huzarów. Nie dziwię się, że są zakusy by tę działkę zabudować. Zazwyczaj te zielone place Zaspy są jednak mniejsze.

III. Czułem zmęczenie bo wiało niemiłosiernie. Siódemka w Beaufortach. Przez to czekanie godzinę w domu na pierwsze zlecenie byłem też najzwyczajniej głodny. A bez paliwa nie ma jazdy tylko toczenie się. Dotoczyłem się na Przymorze i znowu mnie skierowało na Zaspę. W zasadzie w to samo miejsce.
IMG_20191208_135432.jpg
Tym razem VIII piętro i widoki na północ. Widać osiedle Awiator, w którym też wielokrotnie już byłem. Pseudo-nowoczesne więzienie lub szpital z krzywo patrząca ochroną i nielogiczną numeracją mieszkań.

Po dostarczeniu jedzenia wyłączyłem aplikację i wracałem do świętowania niedzieli. Do domu wróciłem cały spocony. To chyba przez ten wiatr musiałem mocniej cisnąć na pedały.

Niesamowite, że dzisiaj miałem trzy zlecenia na poziomie. XIII, VI I VIII piętro i wszędzie okna na zewnątrz.

*odsyłam do bit.ly/kurierzoliwy po więcej zdjęć, nie chcę tutaj przesadzać
**Ciekawe czy ktoś się zarejestruje? Wówczas zamówię sobie w końcu jedzenie i może sam sobie zamówię? Co trzeba zrobić? Pobrać aplikację Wolt i użyć kodu RACIBO, aby otrzymać 3 darmowe dostawy, warte 15 złotych! https://get.wolt.com/RACIBO

Pozdrawiam czytających. Chętnie odpowiem na pytania.
Mogę też dopisać-usunąć jakiś tag, wedle waszego uznania.



10462
Cycling, Walking