Pozory mylą - raport z jazdy jako kurier

Dziwny dzień

Miałem dzisiaj 3-godzinną zmianę. Czułem się zupełnie bez formy. Może to przez niedzielę.

Jednak nie lubię takiej pory na jeżdżenie. Godziny pracy od 13 do 16 to czas gdy mój organizm potrzebuje obiadu. Jakoś nie umiem się do tego dostosować. Wiedząc o zmianie zjadłem mały obiad po 12 a w pracy przekąsiłem dwa kawałki ciasta z niedzieli. Mimo wszystko z pracy wróciłem z uczuciem ssania w żołądku. Nieprzyjemnie.

Sporo się wynudziłem. Na pierwsze zlecenie pół godziny czekałem w Auchanie. Zlecenie było krótkie, lokalne, po Przymorzu. Po nim ległem na ławeczce obok. Potem pospacerowałem, ale w efekcie i tak wylądowałem znowu w Auchanie na ławeczce. Ciepło to ciepło.

Kolejne zlecenia szły już ciurkiem, jedno za drugim. Najpierw ciastka wiozłem do Pani która nazywała się tak jakby miała 90 lat. Rzadkie imię i klasyczne nazwisko. Okazało się że jest 3 razy młodsza. Pozory mylą.
Kolejne zlecenie z Żabianki do bloku z którego widać było restauracje. Sympatyczne, uśmiechnięte dziewczyny zamówiły jedzenie i zamówiły dowóz za ok 5-6 zł mimo, że spacer tam zająłby im jakieś 5 minut. Może nie chce się jej czekać na jedzenie w knajpie?

Kolejne zlecenie miało spory dystans dojazdu do restauracji. Wiozłem barszczyk z Oliwy do Oliwy.

Ostatnie w czasie dyżuru zlecenie wpadło mi z restauracji z homarami i krewetkami. Te ostatnie wiozłem już po 16 na Przymorze. Trochę szkoda bo oddalałem się od domu, z drugiej strony takie nadgodziny są dodatkowo płatne.

Na koniec jeszcze miałem zlecenie do sąsiedniego bloku gdzie mieszka pani którą uznałem że ma 90 lat.

Tam moja dzisiejsza praca się zakończyła. Do domu wracałem jakieś 20 minut.

Fajne w tej pracy są uśmiechy ludzi, brak chamstwa, ruch, spokój, a dzisiaj doceniłem też to że ciągle miałem przeczucie że zarabiam pieniądze. Może i nie duże, ale licznik w aplikacji po każdym zleceniu wskazuje więcej Na etacie tego nie miałem. I to sobie chwalę.

11209
Cycling

Opera Zrzut ekranu_2020-03-09_172626_docs.google.com.png

Opera Zrzut ekranu_2020-03-09_172359_www.strava.com.png