Sopockie zakamarki
W drodze do rodziców zgarnąłem 7 zł. Na tym też polega praca kuriera
Dzisiaj krótko bo w zasadzie nie pracowałem. Praca wyszła z przypadku i możliwości jakie daje nam Wolt.
Cały dzień szukałem karty pojazdu. Szafka, szuflady, segregatory, kosze. Nie było.
Zadzwoniłem do taty by poszukał w starym domu. Nie znalazł.
Szukałem jeszcze raz u siebie. Nie znalazłem. Postanowiłem sam poszukać u taty.
Przy okazji pomyślałem, że mogę komuś dowieźć jakieś jedzenie. Wyjdzie trochę dalej, ale max o 2-3 km. Tyle ruchu dobrze mi zrobi.
Włączyłem aplikację w domu. Po 3 minutach sygnał nowego zlecenia. Kurs na Strzyżę, a więc nie po drodze, ale bez tragedii. Pojechałem, dostarczyłem i od razu wyłączyłem się z aplikacji. Wyszło bardzo skromnie 9,6 złotych brutto tj jakieś 7 zł na rękę.
U taty znalazłem po 20 minutach kartę pojazdu.
Pełen sukces. Happy end.