Miejski cień to jest to

Szukałem dzisiaj cienia. Korzystałem też z ulicznych alei. Zacienione chodniki i drogi rowerowe to jest to. Zupełnie inna jakość poruszania się.

Planowałem dzisiaj się oszczędzać. Trzy godzinki z hakiem i koniec. Niespodziewanie mi się to udało i to jeszcze z dobrym wynikiem finansowym (jak na tę branżę).

Na początek kilka zdjęć:


Tu nawet z 5 minut posiedziałem. W cieniu oczywiście


Oliwa z innej perspektywy. Plac Inwalidów Wojennych - naprzeciwko parku


Osiedle Garnizon


Ulica Jesionowa i jej labirynty. Wepchnięto tu ostatnio kilka budynków


Tu widać to upchnięcie


Aleja Legionów. Niestety z tej alei nie za bardzo jest jak korzystać


Aleja Legionów. Po lewej dawne koszary, które przed wojną były polskim przyczółkiem


Ulica Kościuszki. Dawna Ringstrasse i dzisiaj to właśnie poczułem. Drzewa i przyjemnie zaprojektowany trakt pieszy wokół dawnego miasta


Tu widać, że cały dzień wisi nad nami prawdopodobieństwo ulewy

W sumie zrobiłem dzisiaj w 3,5 godziny 10 zleceń co jest wynikiem wyjątkowym. To oznacza niemal 3 zlecenia na godzinę i zarobki 28 zł/h a nie gwarantowane 18. Wynik wyjątkowy bo nie miałem dzisiaj zleceń podwójnych (tzw. combo lub wąż). To one często poprawiają wynik finansowy.



11698
Cycling

Opera Zrzut ekranu_20200619_173012_docs.google.com.png
Moje tempo to czerwona linia. Inne kolory to moje plany miesięczne.

Opera Zrzut ekranu_20200619_172631_www.strava.com.png
Liczby to kolejni klienci dzisiaj. Nie było większych przerw między zleceniami. Na ławeczce siedziałem krótko, tylko po pierwszym kliencie

Opera Zrzut ekranu_20200619_171332_www.strava.com.png
Mapka dzisiejszych tras

*A tu interaktywnie*