Sopockie zakamarki
Mniej-więcej. Dzień ławeczkowy
Mniej - więcej. Dzień ławeczkowy.
Wyszedł dzień ławeczkowy bo dzisiejsza praca polegała na jeżdżeniu po dzielnicy i siadaniu na ławkach. W międzyczasie dostarczałem posiłki zamawiającym. Ot, cała filozofia.
Na początek fotorelacja:
Jedna z nielicznych cukierni na naszym szlaku. Szczęśliwy lis.
Jeden z jedenastu w Gdańsku falowców.
Przymorze z czwartego piętra.
Przymorze i zieleń między blokami.
Getto dla bogatych. Nad samym morzem. Aktorzy, prezydenci itp. Mieszkańców malutko.
Tu zauważyłem starszą Panią, która trzymała za rękę papieża. Ładny, obyczajowy widok. To pomnik Reagana i Jana Pawła II.
Morze tu było jak na dłoni - na chińskim telefonie jest tylko szarością
Mordor Prime-B
Tu czerwoną linią pokazuje moje tempo i 3 plany na bonus. Widać, że zwolniłem. Chill out.
Trasy i ławeczki. Dzisiaj tylko Przymorze i okoliczne dzielnice.
Na mapce zaznaczyłem miejsca gdzie siedziałem na ławeczkach. Tytuł mniej-więcej, bo planowałem dzisiaj więcej kursów niż wczoraj. Myślałem o przebiciu liczby 10, ale 9 też dobra.
Kursy miałem dość krótkie i niekłopotliwe. Coraz częściej mamy kontakt z klientami. Dystans jest, ale coraz częściej otwierają nam drzwi. Ruch też miałem całkiem niezły. W czasie moich ponad 4 godzin jazdy obsłużyłem 9 klientów. Dużo lepiej niż wczoraj (6) w tym samym czasie. Ostatnie zlecenia były do Oliwy, także skorzystałem z możliwości i tu zakończyłem.
This report was published via Actifit app (Andoid | iOS). Check out the original version here on actifit.io