Trzy dni z Gdańskiem
Luka powietrzna
Coś dziwnego się ostatnio dzieje. Pechowy zbieg okoliczności.
Klikasz play i widzisz gdzie jeździłem
Po męczącym jeżdżeniu w czwartek, w piątek jeździłem mniej a sobotę zrobiłem sobie wolną. W niedzielę chciałem pojeździć i gdy byłem już gotowy to komórka mi pokazała czerwony komunikat, by lepiej siedzieć w domu.
Na wykresie widać kiepskie powietrze w niedzielę i w poniedziałek wieczór. Wykorzystałem ten dołek około godziny 11
Co gorsze dzisiaj jazdę musiałem podzielić na dwie części. Przedpołudniem wykorzystałem chwilę dobrego powietrza. Teraz gdy to piszę to jestem w gotowości do jeżdżenia, ale niestety znowu powietrze mówi: "kryj się na chacie".
Dla tych 30 czy 50 złotych nie będę nadwyrężał płuc. To smutne bo rok temu nie było takich sytuacji (bo nie jeździłem wieczorami)
Także dzisiejsza jazda to tylko dwa zlecenia. Pierwsze po Przymorzu. Niezbyt korzystne bo w słabiej płaconych godzinach. Drugie przyszło po długiej chwili. Już prawie byłem w domu. Kurs fajny, krótki po Oliwie. Musiało być jednak ostatnim dzisiaj.
Jagiellońska na Przymorzu. Między falowcami
Falowiec na Piastowskiej. Ten najstarszy jeszcze z lat 60.
Okrąglak (kościół) na Przymorzu z 1976 roku
Kozikowski buduje nowy biurowiec na rogu Arkońskiej i Śląskiej
W biurowcach Alchemii w Oliwie
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
Dobrze mieć te tabele tu zapisane. Tak dzisiaj pomyślałem gdy była awaria Googla
Dzisiejsza trasa w wersji statycznej