Sopockie zakamarki
Marcowe rozwożenie
Jak się jeździło? Długo (6h), ale pod koniec dość spokojnie.
- Zimno dzisiaj było i zmarzłem czekając na pierwsze zlecenie,
- Oliwa-Przymorze akademik,
- słabo bo kurs bumerang z Przymorza do Wrzeszcza by wrócić na Przymorze, jechałem szybko by się rozgrzać,
- krótki kurs po Przymorzu z widokiem z 8 piętra (byłem już tu nieraz),
- znowu kurs z Przymorza do Wrzeszcza a potem do Wrzeszcza Górnego, ufff,
- Wrzeszcz - Moniuszki. Klient pięknie opisał jak trafić, w ogóle dzisiaj klienci byli wyjątkowo mili (zawsze jest OK),
- Garnizon i długi kurs w okolice domu do Oliwy,
- Oliwa - Przymorze koło falowców, ale miałem aż 10 minut odpoczynku w restauracji bo się spóźniali. Dobrze mi to zrobiło,
- Przymorze-Przymorze najkrótszy dzisiaj kurs,
- Przymorze-Przymorze znowu bardzo fajny, krótki kurs,
- dobra passa się skończyła, przełączyłem się na możliwość odrzucania zleceń by być blisko domu. Pojechałem z Przymorza do szpitala na Polankach,
- a stamtąd znowu na Przymorze, ale klient mieszkał dość blisko domu.
Teraz fotorelacja:
Bloki na Olsztyńskiej widziane z bloków na Meissnera. Z tych pierwszych są piękne widoki na morze, które nieraz tu publikowałem
Widok na Przymorze z bloku na ulicy Śląskiej 35
Wrzeszcz Górny. Widok z ulicy Reymonta na ulicę Współczesną. Najtrudniejszy dzisiaj podjazd
Bloki na Moniuszki mają dziwną manierę nazywania mieszkań nazwami miast
Jeden z zabytkowych budynków szpitala na Polankach z 1931 roku Zaprojektował go Fritz Höger, zbudował Felix Tiede (Tiede und Abraham). Po wojnie przebudowany
Dwór V na Polanki (Angielski Dwór). Późny barok. W 1938 zamieszkał tu hitlerowiec Arthur Greiser
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
Po 4 h jazdy pamiętam, że miałem na koncie 86 złotych, podczas gdy wczoraj dokładnie o tej samej porze 104 zł