Sopockie zakamarki
Dobrze działa, czyli raport z rowerowego rozwożenia jedzenia po mieście
Na początek fotorelacja:
Ulica Piastowska znowu w remoncie. To jedyna ulica, która biegnie przez trzy mezoregiony (Pojezierze, Żuławy i Mierzeja). Piękny, równy bruk odsłonięto
Ten budynek nazywam piramidą, ale są to jeszcze nie oddane do użytku "Tarasy Bałtyku" (dew. Allcon). Blisko morza, ale blisko też hałaśliwego skrzyżowania Kołobrzeska-Czarny Dwór
Po sąsiedzku. Szczerze to w pośpiechu pomyliłem Czarny Dwór z Czerwonym Dworem no i musiałem jechać 5 razy dalej niż myślałem
Widok z oliwskiego bloku przy ul. Wita Stwosza na Oliwę
Tak gdańszczanie dojeżdżają nad morze. To wielka zaleta naszego miasta, że nad morzem mamy zieleń
Morze i trasa nadmorska
Hotel w Jelitkowie
Na Żabiance przy ulicy Gospody
System dobrze dzisiaj działał. Zwłaszcza podczas przedpołudniowego wyjazdu. Zlecenia przychodziły lokalne, o średniej długości, ale najlepsze było to, że jedno po drugim. Natomiast jeśli odrzucałem jakieś zlecenie (lub nawet trzy) to kolejne wpadały lepsze. Tak można pracować i się zbytnio nie zmęczyć.
Po południu nie było już tak dobrze bo ruch był mniejszy. Widać to poniższym zestawieniu jak zmieniły się wskaźniki po drugim dzisiejszym wyjeździe. Było średnio, dlatego zostałem dłużej.
31 km => 57 km
9 zleceń => 14 zleceń
103 zł => 156 zł
31 zł/h => 26 zł/h
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io