Rower (kurier) i spacer (poprzeczka)

Na początek były 3 godzinki na rowerze jako kurier. Zarobek 79 zł brutto dzięki napiwkowi 8 zł i podniesionym stawkom w tych godzinach. Przyjemne kursy między Zaspą a Żabianką.

Spostrzeżenia: ostatnio czuję się we własnym mieście i kraju jak obcokrajowiec. Jakbym był (nie wiem) w Londynie. Nie narzekam, to nawet ciekawe, no ale się dziwię.

W burgerowni po rosyjsku ktoś mnie pyta co mam w aplikacji. W barze hinduskim w miejscu dawnego klubu nocnego na telewizorze Bollywood i zajadający obiad kelner. Porozumiewamy się po angielsku. W kolejnej restauracji z głośników węgierskie przeboje.


Widok z ulicy Śląskiej w kierunku Oliwy. Lasami w tle szedł trzy tygodnie temu @merthin. Szedł od lewej do prawej. Najwyższa górka to Pachołek.


Widok z bloku na Żabiance w stronę morza

Krokomierz wskazywał jedynie jakieś 8000 kroków. Trzeba było się wyciągnąć na spacer. No i poszliśmy do lasów oliwskich. Za daleko... Teraz wykończeni jesteśmy.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


26809
Cycling, Daily Activity, Walking