Trzy dni z Gdańskiem
Pogoda pokonała (telefon)
Przygotowałem się na deszcz.
Pierwsze zlecenie zrobiłem jeszcze w czasie mżawki. W czasie drugiego zaczęła się ulewa. Wskoczyłem w spodnie przeciwdeszczowe i w drogę.
Wziąłem też trzecie zlecenie, ale okazało się że będzie ono feralne. Nie dla mnie ale dla telefonu. Nabrał wilgoci przez pęknięcie no i dotyk przestał działać.
Skontaktowałem się z naszym supportem przez kolegę kuriera. Nie uzyskałem w sumie od nich odpowiedzi, no ale miałem za mało danych by dostarczyć jedzenie. Wiedziałem, że falowiec, no ale nic poza tym. Wróciłem do domu. Zarobiłem jakieś 28‐29 zł brutto. Szkoda, bo dobrze mi się jeździło w deszczu.
No i przyszedł ten straszny czas kupna nowego telefonu. Skurczybyki nie robią już małych, poręcznych tanich telefonów. Teraz próbuję się przyzwyczaić do używania tabliczki czekolady do komunikacji.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io