Gentleman! Jaśkowa jako tło miejskiego życia Wrzeszcza

Przypomniałem sobie nazwę zespołu, który muzyką opisał klimat Wrzeszcza i okolic Jaśkowej Doliny oraz liceum przy Topolowej tzw. topolówka. Nic dosłownie, no ale na mnie jakoś podziałało. Polecam posłuchać bo po właśnie takim, jesiennym Wrzeszczu dzisiaj jeździłem.

Kurierski dzień kręcenia się po mieście. To kręcenie się po zakątkach miasta było dzisiaj najciekawsze. Byłem w dwóch bardzo ciekawych miejscach. Od razu do rzeczy:

Pierwsze miejsce to "Dolarowiec". Wysokościowiec z 1969 o oficjalnej nazwie Olimp. Nazwa Dolarowiec od tego, że mieszkania tutaj można było kupić tylko za dewizy.

Byłem tam wcześniej dwa razy bo przez jakieś 10 lat (mówię o XXI wieku) na górnym piętrze była kawiarnia/dyskoteka/restauracja.

Dzisiaj wjeżdżałem do góry wchodząc do budynku wejściem bocznym. Tym dla mieszkańców. Jadąc na wysokie piętro spodziewałem się ciemnej klatki schodowej. Spotkała mnie jednak pozytywna niespodzianka. Otwarty balkon z widokiem północnym.


Czego tu nie widać? Biurowiec Neptun (pierwszy, który przebił wysokość 55 metrów), neogotycka szkoła muzyczna wystająca ponad blok mieszkalny. Trochę widać też jak modernizm zastąpił historyczną zabudowę. Ta dalsza nitka jezdni powstała w miejscu dawnych kamienic. Widać też dziwny, poprzeczny budynek wyglądający jak fabryka. Z ulicy go zupełnie nie widać. Znalazłem, że należał do Orange, wcześniej do TPSA. Przecieram oczy ze zdziwienia, że nie wiedziałem o istnieniu tego potężnego budynku Wrzeszcza.

Dzisiejszą perełką była klatka schodowa na ulicy Matejki w Górnym Wrzeszczu. Malowidła i piękne sztukaterie przypominały wejście do jakiegoś salonu, ważnego miejsca na mapie miasta. Znowu przecierałem oczy ze zdziwienia. Tym bardziej, że gdy szedłem do klienta to tego wszystkiego nie zauważyłem. Jak wracałem to :"Wow!".

Ciekawe są budynki w kształcie podkowy (~pałacowym). Tu także dzisiejszy przykład:

No i na ulicy Sienkiewicza spotkałem niespodziewanego gościa na balkonie. Nie ruszał się tak bardzo, że aż się cofnąłem by zobaczyć czy to się dzieje na prawdę. Elegancki manekin na balkonie.

Cieszę się że mam możliwość zaglądania w te miejsca.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


9303
Cycling, Daily Activity

Część dla statystyków:

Screenshot - 2021-10-14T221734.070.png
*Wyjeżdżałem dzisiaj dwa razy. Najpierw jeździłem po Wrzeszczu i było tam świetnie. W 2,5h zarobiłem 86 zł. Grubo ponad 30 zł/h to dobry wynik. Potem wróciłem na obiad i po nim jeździłem już po Oliwie i okolicach. W 2h dobiłem do 135 zł.

image.png

Jeżdżąc po Wrzeszczu miałem bardzo przyjemne kursy. Przede wszystkim było ich dużo i wpadały często (3 zlecenia na godzinę). Po południu było już gorzej. Miałem czas na kawkę z termosu w zasadzie wszędzie gdzie dojeżdżałem. Z ciekawszych zleceń to z kebaba wiozłem dzisiaj 5 fant.