Sopockie zakamarki
Ledwo pamiętam, że dzisiaj też pracowałem. Bo to nienajważniejsze
Rano zamiast joggingu, w którego nie umiem, jeździłem na rowerze. Nas plecach torba Wolta także przy okazji zarobiłem 10/14 zł. Przyjemnie jeździ się w niedzielę. Pusto na drogach, ciszej, no i z racji podobno niekorzystnej pogody na drogach rowerowych też pusto.
To co mnie zaskoczyło to to, że w restauracji w Garnizonie po godzinie 10 było 100% obłożenie stolików. To nie jest turystyczne miejsce, ale nowe, sprytne i modne osiedle mieszkaniowe.
Ktoś pytał po ile benzyna, oto zdjęcie. Rowerem nadal taniej
Pracowałem tylko godzinę i niestety ruch nie był wielki. Tylko jedno zlecenie w ciągu godziny.
Potem była niedziela właściwa. Oto jesienne zdjęcie ze spaceru:
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io