Sopockie zakamarki
Rodzinne oprowadzanie
Oprowadzałem dzisiaj po Westerplatte oraz po Gdańsku.
Jako, że zajmowałem się właśnie tym to nie wykonałem nawet jednego zdjęcia. No dobra zrobiłem trzy zdjęcia, ale telefonem Oprowadzanych tak by Oni byli na zdjęciu.
Oprowadzanie w tych warunkach jest specyficzne. Trzeba się streszczać w mowie. Każde zatrzymanie się oznacza marznięcie.
Tu na przykład trzeba było pominąć zaznaczone obszary. Było trzeba pokazywać obszary. Podejście do tych miejsc oznaczałoby 20-30 minut więcej w temperaturze około 1-2 stopnie.
Morze wyglądało groźnie.
Jedną w metod uczulenia się na marznięcie turystów jest...kiepskie ubranie się na wycieczkę. Wówczas sami marzniemy...
Tego dzisiaj jednak nie zrobiłem i czasem czułem się zbyt swobodnie jeśli chodzi o klimat. Mógłbym jeszcze godzinę-dwie więcej. W dodatku w plecaku czekała gorąca herbata w termosie.
Tyle wrażeń osobistych z tej strony. Uszanowanie
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io