Dwie ulice i genialne wnętrze z Wrzeszcza

Najpierw genialne wnętrze. Już zewnątrz ten dom wskazywał na wyjątkowość miejsca. Historyzująca wieżyczka, niesymetryczne kształty. I tak było. Zostawiam was ze zdjęciami:

20220321_112057.jpg

Teraz czas na wstępny opis wybranych ulic po których dziś jechałem wedle schematu: długość, co najciekawsze, jaka zabudowa.

Mickiewicza - długość tej ulicy Wrzeszcza Dolnego to ponad kilometr. Połowę długości towarzyszy jej tramwaj - tu wyjątkowo jeśli chodzi o Gdańsk jedzie po jezdni.

Najciekawszy obiekt - neobarokowy kościół Andrzeja Boboli.

Zabudowa niska, ale dość miejska, ostatnio nieco podwyższona do 4-5 pięter.

Kolejny ciekawy obiekt na tej ulicy to zabytkowa poczta architekta Bielefeldta, która jest ceglana i w zasadzie niczym specjalnym się nie wyróżnia. Kolejny ciekawy obiekt to kaplica opisywana nieraz u Grassa. W końcu to jego literacka dzielnica.

Bydgoska - zabudowa to tylko i wyłącznie 4 bloki 10 piętrowe i garaże. Między nimi karłowate chodniki i resztki jakiś placów zabaw i boisk. W tej ulicy mam problem z wybraniem co jest najciekawszym obiektem tej ulicy.

Może jednak te bloki bo widoki z nich są niezłe. Ta ulica nie ma charakteru ulicy. Ma kształt litery L.

Lelewela - kolejna ulica Wrzeszcza Dolnego, dzieląca się na dwie części, które na dniach zostaną połączone wyniesionym przejazdem. Nowa część to osiedle mieszkaniowe Browar. Przy tej ulicy znajduje się między innymi sklep córki byłego premiera Polski. Ma jakąś anglojęzyczną nazwę. Izotonik czy jakoś tak ;) Łączy dawny browar z Mickiewicza. Po obu stronach ciekawe kamienice. W jednej z nich mieszkał Gunter Grass i to chyba jest najciekawszy obiekt tej ulicy. Ulica przylega do skweru na Placu Wybickiego i to jest jej atutem.

Pozostałe miejsca odwiedzone przy okazji zarabiania (dziś mało $$$ owocnego):


Zasmuca mnie to miejsce, ale to osobista historia. Może bezsensownie, ale trudno. W pobliskiej szkole pracowała moja mama. Nie było to przyjazne miejsce pracy. Żal mi, że musiała tak daleko dojeżdżać i użerać się z system.

Jeździłem dzisiaj w dwóch turach bo w środku dnia byłem potrzebny w czymś innym. Przez to rowerowo wyszło dość słabo. Było za to dość przyjemnie. Słońce już na lekkie buty. Nawet jak się jeździ kilka godzin.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


21/03/2022
23975
Cycling, Daily Activity