Sopockie zakamarki
Praca na marginesie
Korzystam z chwili oddechu, ale już wiem, że nie będzie to beztroski tydzień jeżdżenia rowerem.
Kalendarz się stopniowo zapełnia. Szkoły szukają przewodników głównie na koniec września i początek października. Tam już ciasno w kalendarzu.
Póki się da to jeżdżę jako dostawca, ale dzisiaj odłożyłem to na bok z racji urodzin mojego wspaniałego taty.
Także celem realizowania moich dostaw było kupienie prezentów i zajechanie z życzeniami. Duże miasto to nie ma z tym większych problemów.
Przed życzeniami zrobiłem 4 zlecenia. Pierwsze przed wizytą w sklepie, drugie orientując się gdzie są sklepy, trzecie jadąc do sklepu a czwarte już z zakupionym prezentem.
Klienci dzisiaj się już tak nie uśmiechali, były także dostawy bezkontaktowe. Była też noga chroniąca mnie przed wybiegającym psem.
Ruch dość duży. Aż widzę, że wznowili rekrutację.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io