Sopockie zakamarki
Kombiwolt "Nie ma zysku"
Zatrudniłem się tu by jeździć rowerem, czyli coś co lubię i przy okazji by zarabiać w wolne dni. Ostatnio by zarabiać muszę przesiadać się na auto. Wczoraj tak mnie to zmęczyło, że dzisiaj odpuściłem fotel benzynowca. Chciałem jedynie wyjechać na chwilę rowerem i złapać 2 a może więcej zleceń tak by nie tracić rozpędu.
No nie wyszło. Nie liczę czasu z włączoną aplikacją w domu (bo co to za praca?), ale sam czas na rowerze. 1,5h. Liczba zleceń - jedno. Po zleceniu wszedłem na galerię falowca gdzie była dostawa by mieć z tego jeżdżenia chociaż ładne widoki.
Zarobki 8 zł na godzinę. Dla porównania przez ostatnie dni jeździłem autem - było ok 25-30 zł na godzinę. Tak jest dzień w dzień a centrala mówi - przypadek, jest spokojnie.
Nie ma żadnego komunikatu góry o preferowaniu aut. Wręcz przeciwnie. A nam "rowerowym" dzień w dzień wychodzą takie wyniki.
Tylko fragment trasy przy napisie Alfa Centrum był sensowny tzn. ze zleceniem. Reszta na pusto
Pozostają domysły a to nie uspokaja - kryzys, może przeszacowano zimową górkę większego zapotrzebowania na dowożenie?
Podświetlili rocznicowo
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io