Rowerowy dobierany
Trzy apteki, trzy dostawy
Po raz pierwszy od prawie tygodnia komercyjnie dostarczałem posiłki. Mocno z doskoku bo po każdym zleceniu jechałem do apteki i do domu.
Ulica Mniszki (kiedyś były tu siostry Brygidki) i w tle Bazylika Św. Brygidy)
Pierwsze zlecenie zadziwiające. Raczej niekorzystne, ale je wziąłem. Miałem 9 km kurs z czasem dojazdu 45 minut za 26 złotych. Wolałem zrobić taki absurd rano i dość szybko wrócić do domu niż czekać na teoretyczne zlecenie po północy Gdańska.
Wracając z centrum (tam była dostawa) zignorowałem dostawę na Chmielną i wracałem na północ. We Wrzeszczu dowiozłem jeszcze komuś kebaba na śniadanie.
Wieczorem też miałem misję "Apteka" i wykorzystałem ją robiąc dostawę dla pl-uber. Jechałem z jednego końca ul. Polanki na drugi.
Poranny las
Ocena dnia w skali szkolnej (start pracy, zarobki <46 zł w ponad 2h>, poznawanie miasta, samopoczucie): 3, 2, 3, 3.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io