Rowerowy dobierany
6 kursów przed kursem
Te sześć kursów to zrobiłem jako dostawca rowerem i było OK. W liczbach to wygląda następująco:
2h jeżdżenia: 13,8 zł +7,8 zł +11,6 zł. To były kursy z wolta. Cieszyłem się, że w międzyczasie kupiłem w sklepie to co chciałem. W zasadzie to był główny cel wyjazdu. Potem robiłem ubery: 11,97 zł +10,15 zł (+4,02 zł za dojazdy w uberze w zeszłym tygodniu).
Jak się jeździ na dwie aplikacje? Tak sobie, ale mówi się trudno. Najpierw włącza się obie a uważać należy jedynie z Uberem bo tam nie znamy lokalizacji klienta a jedynie restauracji. Także gdy już kończę dostarczać Wolta to najczęściej włączam Ubera by czekać na nowe zlecenie na dwóch aplikacjach.
Ulica Kołobrzeska na wschodnim końcu z bloków tzw. Leningradów.
Ulica Śląska koło Okrąglaka
Podobała mi się nowa funkcja w Uberze bo na mapie (a mapy lubię) widzę teraz gdzie jest większy ruch. Tego wolt nie oferuje. Na razie testuję, w gorących strefach jednak szybciej dzisiaj wpadał wolt.
No i fajną uwagę klienta przeczytałem. Kluczyk się przydał, ale takiej uwagi jeszcze nie miałem. Stała, fajna klienta. Miło jej pomagać.
Start pracy był dobry (1), zarobki dobre bo ponad minimalną krajową, poznawanie miasta dostateczne, samopoczucie dobre bo ruszyłem się mimo niewielkiego okienka czasowego
Kurs wiedzy przewodnickiej mnie wykończył. Z jednej strony się przedłużył o prawie godzinę no a z drugiej strony na jednym z wykładów czułem się jak kilkanaście lat temu. Te same slajdy, te same teksty, te same nazwisko prelegenta. Jakaś taka czkawka.
Na kurs jechałem rowerem i bardzo dobrze bo w drodze powrotnej sobie ćwiczyłem "przemowę" na kolejny dzień. Na zdjęciu widać jak mijałem piątkowy korek. No i @poprzeczka liczby kroków przeskoczona.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io