Rowerowy dobierany
Mały blank przewodnicki
Kolejny dzień wolnego w pierwszym członie działalności przewodnicko-kurierskiej. Symbolicznie pojeździłem więc na rowerze. Dla pieniędzy, niewielkich ale zawsze do przodu.
Niedźwiednik - dzielnica z blokami na wysokim (dosłownie) poziomie
Pierwszy kurs (Uber) mnie zaskoczył. Jechałem dość daleko z Oliwy na Przymorze do restauracji a stamtąd niespodziewanie skierowano mnie aż na Niedźwiednik.
Wydawało się absurdalne, ale w piątkowe popołudnie rowerem chyba rzeczywiście zrobiłem to szybciej niż niejeden samochód. Po drodze mijałem zakorkowane ulice miasta.
Zanim przyszedł drugi kurs (Uber) to byłem w sklepie. Stamtąd jechałem do McDonaldsa we Wrzeszczu na koniec Kościuszki. Średnio.
Gdy stamtąd wracałem to próbowałem się zapisać na trwający blok na glovo, ale coś mi nie wyszło. Taki urok aplikacji. Dostałem jednak zlecenie z Wolta na Garnizon i tam w zasadzie skończyłem pracę.
Muszę ogarnąć łańcuch bo za duży z niego luzak. Nie bardzo mam kiedy.
Porównanie tych samych dni maja - rok do roku. Wychodzi, że jest najgorzej od lat. Dzięki Ci śmieciobranżo i pl-wolcie.
Oto dzisiejsze trzy kursy i u góry ten najdziwniejszy, który mnie zdziwił. Z drugiej strony był nieźle płatny (20 zł)
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io