Sopockie zakamarki
Solidarność Gdynia-Gdańsk
Miałem dzisiaj zwiedzanie z etapami. Najpierw Europejskie Centrum Solidarność. Podobało się bo to była wędrówka przez wspomnienia. Nie każdy ma te szczęście, że pamięta wydarzenia historyczne, nie każdy też je rejestruje w świadomości. Tu było inaczej.
Następnie był przejazd do Gdyni i tam grupka pierwszy raz na oczy zobaczyła Gdynię. Starałem się im pokazać to miasto z najlepszej strony - a miałem na to jedynie godzinę. Nie wiem, czy mi się udało. Obawiam się, że modernistyczna architektura jednak przegrywa z historyzmami wszelkich "starówek".
Następnie był spacer od ECS w Gdańsku nad Motławę. Czasu znowu był bardzo ograniczony. Po drodze mijaliśmy mnóstwo kościołów (Jakub, Bartłomiej, Brygida, Katarzyna, NMP, Kaplica Królewska) także młodzież pytała o ich liczbę. Do tego mieli zadania grupowe.
O ulicy Mariackiej usłyszałem od dorosłego turysty, że nie ma takiej drugiej ulicy w Europie. To trochę otwiera moje oczy na mijaną wielokrotnie uliczkę Śródmieścia.
Dla mnie ten dzień też był zmotoryzowany. Nie dało się tego zrobić inaczej i dla mnie to dziwna sytuacja. Parkowanie w różnych miejscach kosztowało mnie 27 złotych.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io