Sopockie zakamarki
Turyście w twarz!
Na początek fotorelacja a potem "przemoc".
OK, widzę, że zdjęć nadal nie ma to opiszę, że są to zdjęcia z Sopotu. Widoki z góry na molo. Przeszedłem się też ulicą Parkową (woonerf, Sopot potrafi, Gdańsk nie) w stronę nowej tężni sopockiej. Kolejne zdjęcia są z Orłowa w Gdyni i z samej Gdyni
No tego jeszcze nie było by doszło do rękoczynów! Przy omawianiu ORP Błyskawicy taki poczyniłem zamach, że turysta słychający mnie zza pleców ledwo ustał cios. Na szczęście nie było złamań i krwi. Przeprosiłem, trochę się pośmialiśmy a pozostali uczestnicy wycieczki już wiedzieli, że trzeba się ode mnie trzymać z daleka.
Oprowadzałem małą grupkę po Sopocie oraz po Gdyni. Jako, że czasu było dużo (8h) to starałem się pokazać więcej niż to było w programie. Idąc na łatwiznę można było po prostu dać dużo czasu wolnego. Byłaby to jednak przesada bo to nie kwestia godziny, ale trzech.
Nie wszystko przewidziałem. Idealny nie jestem. Wyjeżdżając z domu nie sprawdzam wszystkich komunikatów o Trójmieście oraz wszelkich usterek technicznych, które mogą się zdarzyć raz w roku. Tego dnia miałem pecha jeśli chodzi o kolejkę linową na Kamienną Górę w Gdyni. No ale w jakiś sposób byłem do tego przygotowany. Właśnie dlatego busem zajechaliśmy do góry a nie na dół. W razie czego przecież można zejść po schodach. To tez było trzeba zrobić.
Efektem tego było jednak większe zmęczenie, także ta wycieczka to było dużo odpoczynku na ławeczkach.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io