Trzy dni z Gdańskiem
Z koszykiem po dostawy
Dobrego miesiąca!
Uzupełniam właściwą działalność o drobnicę dostaw i... jest to przyjemne. Dzisiaj taką aktywność fizyczną poczyniłem dopiero wieczorem. Od razu lepiej się czuję. Do tego niezłe widoki. Wieczorne zdjęcia są ładniejsze.
Jechałem obok najdłuższego (równoleżnikowo) bloku w Polsce (800 metrów, 3 przystanki, 16 klatek schodowych) a na nasze gdańskie 35 dzielnic odwiedziłem jedynie 3. Wyszło bardzo sprawnie. Jeździłem tylko w Wolcie. Aż by się chciało dostać napiwek w aplikacji za sprawność dostaw, ale w Wolcie to tak niestety nie działa.
Wracam do mojego systemu oceniania jeżdżenia:
- Start pracy 6/6
- Zarobki 4/6, (28,8 zł w 52 minuty)
- Zwiedzanie miasta 3/6
- Samopoczucie 4/6
Dzisiaj nawałnica aplikacji. Wraca rowerowa rywalizacja w Gdańsku, która w tym roku będzie trwała aż 3 miesiące. Trzeba odwiedzać różne punkty i dojeżdżać do pracy a wszystko u mnie musi rejestrować Activy (u mnie Strava).
Do tego kończę miesięczny detox od Actifit. Dzięki temu może wpadnie jakaś nagroda w "poprzeczce". Zainstalowałem ją na nowo po północy (do tego aplikację, która na siłę włącza ją co godzinę...). Niespecjalnie się cieszę bo dobrze mi było bez tej konieczności publikowania. Najwyżej przy wpisach, z których nie będę zadowolony - będę unikał tagu "polish".
Chmury zlewają się z brudnymi oknami. Może to jakaś ukryta porada? Widok z bloków z ulicy Słupskiej (część północna) w stronę Oliwy
Widok z bloków z ulicy Puckiej na Małe Przymorze
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io