Sopockie zakamarki
Gdańsk i Sopot na szybko
Takie grupy zdarzają się dość często. Mogą być irytujące, ale mogą też być przyjemne. Zdarzają się też przewodnicy, którzy na ten typ oprowadzania narzekają. W tak krótkim czasie (3h) trudno opisać historię tych miast i pokazać wszystko co najciekawsze.
Lubię jednak takie zwiedzanie.
Lubię bo nie ma w nim czasu na... tracenie czasu. Z historii muszę wybrać to co zainteresuje grupę i dostosować to do ich wiedzy. Pokazać mogę jedynie najważniejsze zabytki, ale od razu zapraszam turystów do powrotu do innych wymienianych przeze mnie miejsc. Bez wgłębiania się w szczegóły, najczęściej bez zaglądania do wnętrz.
Po prostu takie miałem zadanie. Po moim oprowadzaniu będzie czas na zajęcia własne młodzieży, a co tu kryć - o to głównie młodym chodzi. Mój plan minimum to przybliżyć i zainteresować by ktoś z nich tu chciał wrócić.
To trochę taka kaseta "The best of". Na co dzień nie nadaje się do słuchania, ale co pewien czas może być.
Zacząłem od marszu Długimi Ogrodami. Tu cień tego jak mam tę rękę podniesioną.
Oto i nowa Stągiewna
Wejdźmy do króla Kazimierza w Dworze Artusa
Czas na uzdrowisko. Idziemy wzdłuż kortów i Potoku Kuźniczego
I już jesteśmy przy molo w Sopocie. Dziękuję do zobaczenia!
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io