Sopockie zakamarki
Przy okazji dowozów - instrukcja jak nie pracować
No cóż, relacja z tego dnia rowerowych dowozów to będzie taki podręcznik jak nie pracować. Naśladowanie kończy się nikłymi zarobkami.
- Odrzucaj zlecenia z dojazdem do innej dzielnicy
- Odrzucaj zlecenia podwójne z dalekich dzielnic
- Odrzucaj dalekie dojazdy z aplikacji, które mało za to płacą
- Rób sobie przerwy w domu gdy zlecenia Ci nie pasują
- Wybieraj tylko wygodne zlecenia
- Zaczynaj dwie godziny później niż chciałeś
- Czekając 15 minut na wydanie zakupów napisz do supportu o odpięcie tego zamówienia
W ten sposób zarobiłem w 3 godziny 47 złote. W tym było leżenie na hamaku i odrzucanie w przewie w domu wielu zleceń z odległych dzielnic.
Poznajecie jaka to dzielnica? Skąd zrobiono zdjęcie? Odpowiedź na dole
To z Pomorskiej. Widok z kierunku drzew nad Potokiem Oliwskim i dalej na falowce Przymorza
Pozwoliłem sobie na takie szaleństwo bo wieczorem miałem "prawdziwą pracę" - spotkanie z turystami i eksplorację oświetlonych ścieżek przed kolejną serią oprowadzania.
Podoba mi się zagęszczające się Przymorze. Wcześniej po prawej przez lata był trawnik-krzako-klepisko
Ulica Bałtycka w Jelitkowie
Jelitkowo nocą jest ciemne, a dawny najjaśniejszy jego punkt (Kurhaus-Parkowa) tonie w ciemności elektronicznych bokserów
Poniżej jeszcze garść moich wykresów, które wyraźnie obrazują, że w dowozach skończyło się dobre.
Ciemniejszy czerwony - praca kurierska, jaśniejszy czerwony - praca przewodnicka i rekonesans trasy
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io