Sopockie zakamarki
Czołgi na Westerplatte, których nie było
Oprowadzałem dzisiaj po Westerplatte i po centrum Gdańska. To zwiedzanie po Westerplatte zapamiętam z racji na czołgi. Niemal zawsze mówię tu o tym, że na Westerplatte nie walczyły czołgi - a stojący tu kiedyś pomnik w postaci czołgu T34 był ahistoryczny.
Nigdy nie mów nigdy.
Płaskorzeźba Srzednickiego z piaskowca trembowlańskiego (kopia - oryginał w Gdyni w MMW), która zdobiła kiedyś wejście do budynku - więcej info
Tymczasem dzisiaj z racji na święto Żuławskiego Pułku Logistycznego im. Obrońców Westerplatte stanęły tu czołgi, transportery opancerzone i inne pojazdy wojskowe:
Następnie przejechaliśmy do miasta.
Podczas zwiedzania Gdańska zadziwiła mnie pustka w Bazylice Mariackiej. Po prostu kończy się rok szkolny i jest już znacznie mniej wycieczek szkolnych. Powtarzały się pytania o dobre kebaby. Mimo wszystko nie planuję osobistej wycieczki na której testowałbym wszystkie w pobliżu Długiego Targu.
Oprowadzana dzisiaj młodzież przyjechała z Poznania, a konkretniej ze szkoły na Łazarzu. Miało być ciekawie i dość krótko (sprawnie). Mam nadzieję, że tak było. Na koniec usłyszałem od nauczycieli pochwałę właśnie za ciekawe informacje i za... głośność. Młodzież natomiast czekała na to by spędzić ze sobą trochę czasu. Podobała im się też Fontanna Czterech Kwartałów - tu widok na mapach. Jak się tam podchodzi tu czuć w grupie energię i chęć wejścia w sam środek strumieni wodnych.
Dodałem gwiazdkę do mojej mapki miejsc, z których przyjechali do nas turyści