Sopockie zakamarki
Dla rozruchu
Celem było odreagować samochodowy weekend. Drugim planem było zrobienie ponad 20 tysięcy kroków wg aplikacji actifit. Udało się.
Przy okazji miałem zarabiać jako dostawca i to niby wyszło, ale dość słabo. Wyjeżdżałem z domu 3 razy i przed ostatnim wyjazdem tempo zarabiania wychodziło 30 zł/h. Skończyło się na 25 zł/h w niecałe 4 godziny. Tak to jest jak się odrzuca kursy dalekie, niewygodne lub pod górkę.
Czas na fotorelację. Do kolekcji zdjęć z "deliwerki" dojdzie kilka kolejnych zdjęć z falowców*:
Ostatnio robiłem podobne zdjęcie, ale innego falowca. Różni je droga rowerowa od południowej strony. Jest tylko przy falowcu na Obrońców Wybrzeża
Dawna gazownia w pobliżu dworca PKP Oliwa
Widok z Grunwaldzkiej w Oliwie m.in. na 3 zasadzone niedawno drzewa
Widok z falowca na Piastowskiej
Widok z falowca na Piastowskiej na skrzyżowanie z Chłopską
Widok ze Słupskiej
Widok z falowca na Rzeczpospolitej
Zarobki. Ogólnie spadają
Jeździłem na 3 aplikacjach, ale zamówienia praktycznie przychodziły jedynie z Wolta. Odrzuciłem ich też kilka. Bolt - złapałem tylko jedno zamówienie i jedno odrzuciłem. Uber - dziwne, ale niestety milczał mimo wskaźników o sporym ruchu. Może to przez rower jako środek lokomocji.
Tak na prawdę to zabrakło napiwku, który dałby jednak tę stówkę. Zarobki pokazane są w tabeli z wykresami na dole
Trasa a w zasadzie 3 trasy. Przy napisie Oliwa widać trasę koło katedry