Genialny jak dla mnie fragment o nieudanej budowie skoczni narciarskiej w Sopocie

"Na przełomie lat 50-tych i 60-tych w Sopocie za stadionem lekkoatletycznym rozpoczęto budowę dużej jak na tamte czasy 55-metrowej skoczni i trasy zjazdowej. Trasa została ukończona, jeden tylko był z nią problem, że na jej środku rosła ogromna sosna i nie można jej było ściąć, bo to "zabytek". Wracając do skoczni. Jej budowa rozpoczęła się jesienią. Przyszły potworne roztopy, ulewy. Glina z profilowanego zeskoku zaczęła spływać na stadion. Przed stadionem wybudowano w końcu potężny wał żeby uchronić go przed nią. Na ponowne przygotowanie zeskoku potrzebne byłyby ogromne środki. I to był koniec tej skoczni. Jej historia tak naprawdę skończyła się zanim się jeszcze zaczęła. A szkoda..."

całość na stronie:

https://www.skijumping.pl/artykuly/images/przewodnik_2016.pdf

skocznia.jpg

Od siebie dodam, że w Trójmieście mamy kilka pozostałości po dawnych skoczniach:

  • Dolina Radości (Gdańsk),
  • Samborowo (Gdańsk),
  • Łysa Góra (Sopot)

Lokalizacja:
http://racibo.stronazen.pl/picture.php?/24014/tags/1244-skocznie
http://racibo.stronazen.pl/map.php?/tags/1244-skocznie

Idzie zima!