Sopockie zakamarki
Grupa "ŻYWIOŁ" po Gdańsku
Oprowadzałem dzisiaj wycieczkę, która była chyba najżywsza z czasu jaki obejmuje pamięcią. Program zakładał spacer po mieście i zobaczenie tu tego co najciekawsze (Długa, Długi Targ, Motława, Mariacka, Bazylika Mariacka). Na specjalne życzenie zwiedziliśmy również Bazylikę św. Brygidy z bursztynowym ołtarzem.
Grupę zapamiętam jako wulkan energii i istny żywioł. Coś na kształt roju. Nie oznacza to wcale, że neguję tę grupę i uznaję za niegrzeczną. Na pytania odpowiadali, mieli ciekawe komentarze, dobre pytania. Natomiast dzieci w tym wieku przede wszystkim chcą być ze sobą. Śmiać się, rozmawiać, komentować.
Przy takich grupach zawszę mówię, że pokaże Wam moje miasto na tyle na ile da się w tym czasie i zapraszam Was już do powrotu tu i spacerów szlakiem np. tego co dzisiaj się Wam tu spodobało. No bo ileż było krzyków i zachwytów przy rzece gdy dzieci zobaczyły "Diabelski Młyn" lub statek piracki przepływający pod kładką?
Spotkaliśmy się przy Muzeum Bursztynu (w poniedziałki jest tam darmowy wstęp). Następnie szliśmy koło Domu Kaznodziejów (niżej). Za naszymi plecami kościół św. Katarzyny. Tam dzieciom ze szkoły muzycznej mówiłem o najcięższym instrumencie świata (Carillon).
Dom Kaznodziejów. Zdjęcie zrobiłem by poszukać czegoś o tym budynku. Budynek ten służył pastorom kościoła św. Katarzyny (kościół ten był protestanckim nawet dłużej niż Bazylika Mariacka bo w latach 1555-1945). Projekt być może Anton van Obberghen, 1602 rok. Po odbudowie powojennej była tu przychodnia lekarska.
Tona bursztynu a rozmiarowo ołtarz ten jest większy od Bursztynowej Komnaty. Jest tu Jan Paweł II, kardynał Wyszyński, relikwie tego pierwszego oraz księdza Popiełuszki. Do tego figury św. Brygidy i Elżbiety. Cały czas w budowie (ok. 50%). Bursztynowe elementy tła zakładano ponad miesiąc temu. Projekt i wykonanie Radwańskiego oraz Drapikowskiego
Z okolic Bazyliki św. Brygidy postanowiłem iść nad wodę a nie do bram miasta (Brama Wyżynna i Złota). Właśnie dla opisywanego wcześniej zachwytu.
Sołdek (1949), Wyspa Ołowianka, żaglowiec Generał Zaruski, Wyspa Spichrzów (2020), Żuraw Gdański (1444) i Długie Nabrzeże
Wśród uczestników wycieczki była córka historyk sztuki. Byli tu razem wiele razy a dziewczynka wspominała piękno Dworu Artusa. Trochę z myślą o niej pokazałem całej grupie ten budynek z obu stron.
Bogata strona Dworu Artusa z około 1617 roku (Abraham van den Blocke). Drugiej strony nie sfotografowałem gdyż byłem ponaglony przez czujnych nauczycieli, którzy pod budynkiem zauważyli gorszącą i smutną scenę z życia bezdomnych gdańszczan. Nasze miasto jest też takie
Były oczywiście odwiedziny na ul. Mariackiej, zahaczyliśmy też kościół, ratusz i ulicą Długą. Na koniec Długim Targiem wracaliśmy do autokaru.
Długi Targ 7 października 2024 roku. Pod odnośnikiem stare zdjęcia z portalu fotopolska.eu
Do domu wracałem w takich okolicznościach miasta. e-🚲-miejski, 10 km, bez korków, 40 minut.