Sopockie zakamarki
Odroczone na wieczór kręcenie się mieście
Przy okazji dostaw zobaczyłem dzisiaj moją okolicę. Mikrorajza, przejażdżka - różnie można to nazywać. Pracą - dość ciężko. Raczej regeneracja przed właściwą pracą z ludźmi.
Na początek 5 zdjęć:
Jak dobrze, że od kilku lat murale zastąpiły nam graffiti. Jakość od razu poszła w górę. Ten mural nawiązuje do kobiet wolności. Gdyby nie one pewnie nie mielibyśmy w 1980 roku strajku solidarnościowego
Ulica Grottgera. Najładniejsza uliczka starej Oliwy. Niestety jadę tu chodnikiem. Po remoncie literalnie nie da się rowerem jechać po nawierzchni po lewej
Najładniejsza część biurowców Alchemii właśnie kwitnie. Ulica Grunwaldzka
Hala sportowa przy gdańskiej Szkole Szermierki. Pilotowałem kiedyś wycieczkę stąd i dzieci były niesamowite. Jak wybiegały z autokaru to wyciągały swoje ręce jak floret i pięknie walczyły. Na dodatek byłem z nimi we Wrocławiu przy pomniku szermierza
Klimat zabudowy Strzyży a tu dzielnicy VII Dwór. To ulica Drożyny. Wystarczyło stanąć na rowerze i zza domów było widać pomarańczowy biurowiec Wave w Oliwie
Po wczorajszym intensywnym dniu dzisiaj tak bardzo chciałem odpoczynku, że na jeżdżenie jako kurier zdecydowałem się dopiero kilka godzin po obiedzie. W "jasnym półroczu" oznacza to przyjemne jeżdżenie za jasności, jeszcze przed zachodem słońca. I tak właśnie było. W dwie godziny ciężko się przepracować.
Algorytmy wylosowały mi ciekawą konstelację Gdańska:
NA mapie widać trasę 6 dostaw. Poruszałem się tylko po zachodniej stronie linii kolejowej. To się rzadko zdarza
Ciekawe i dość dobrze opisujące ostatnie tygodnie było to, że:
- zrealizowałem dzisiaj 6 dostaw z czego 3 z Wolta, 2 z Ubera i 1 z Bolta,
- w sumie na zlecenia czekałem 50 minut (około 30% czasu),
- od wyjechania do końca pracy jeździłem 2 godziny,
- dokładnie połowa klientów była z tych empatycznych wobec kuriera tzn. dawali jasne instrukcje poruszania się po korytarzach, windach lub po prostu wyszli przed bramę.
Zarobiłem 61 złotych co jest niezłym wynikiem jak na to, że 3 razy po zleceniu musiałem czekać około 10 minut na kolejne. Właśnie wtedy miałem włączone na raz 3 aplikacje. Takie czasy!