
Dom Kombatanta przy okazji dostaw
To było moje pierwsze oprowadzanie po urlopie. Głosowo to trochę odczułem bo jednak podczas odpoczynku nie miałem takich przemów pełnym głosem. Grupy były kameralne, nie trzeba było się nagłaśniać. Każdy z najmłodszych jak zawsze dostał upominek.
Jak zwykle starałem się nieco zaktywizować grupę pytaniami. Pomysłów mam sporo bo na Westerplatte dużo jest "pułapek". Widzimy ruiny - ale one nie są z czasów wojny. Widzimy schron - ale on też jest nie jest z tych czasów o których czytamy. Najcięższe walki też nie toczyły się tam gdzie chodzą tłumy.
Pogoda nie sprzyjała, ale też i nie uniemożliwiała zwiedzania. Mocno wiało. Jak to nad morzem!
Myśli w tej chwili kieruje to turystki, która zarezerwowała u mnie termin oprowadzania po ECS, ale miało ono być w deszczowy dzień. W ramach rozsądku spełniamy życzenia turystów więc nie ma sprawy. Zrezygnowała z mojej usługi przyspieszając zwiedzanie o jeden dzień na deszczowe dzisiaj. A dzisiaj...w zasadzie nie padało.
Wróćmy do Westerplatte. Oprowadzałem dwie wyjątkowe grupy. Z jednymi 'pogodołby' @sk1920. Ślůnsko godka. Kilka zdań kończyli jakby akcentem na 'ja'. Przynajmniej tak mi się wydawało. A turyści byli zachwyceni zrządzeniem opatrzności bo mieli przewodnika o nazwisku nawiązującym do miasta z ich okolic. Dodatkowo i to jest bardziej niezwykłe okazało się, że te dwie rodziny mieszkają dokładnie w tej samej dzielnicy dużego miasta. Koło Elektrowni. Dzielnica ta liczy (jak teraz sprawdzam) około 800 mieszkańców. Niezwykłe zrządzenie losu.
Samo spotkanie też było wyjątkowe bo start wycieczki odbył się w innym miejscu niż to było w planach. Na zdjęciu powyżej za statkiem widać kładkę przez Motławę. Jak opadła to już się nie chciała podnieść. Przez to statki nie mogły ruszyć. Rowerów na szczęście problemy nie dotyczą i dotarłem tam w pół godziny w ten sposób:
Mogło być to dla mnie bardzo męczące gdybym musiał tym rowerem po wycieczkach wracać do domu (20 km). Na szczęście dobra załoga Galeonu Lew wzięła na pokład i mnie i rower.
PS. Nasza finiszująca w tym roku akcja ma swój profil na Fejsie.