Przyjemna seria krótkiego męczącego odpoczywania

Kończę przyjemny powrót do rozwożenia. Był on symboliczny bo pracowałem w te 4 dni jedynie kilka godzin. Przyjemność za to była duża. Ta beztroska jest genialna...

Dzisiejsze zdjęcia. Gdańsk A.D. 2023:

PXL_20230803_142611840.jpg
W tle przedwojenna sosna, która zobaczycie na archiwalnym zdjęciu tu

PXL_20230803_150024807.jpg
Przymorze, rejon ulicy Chłopskiej 12. Czteropiętrowe dwunastoklatkowce

PXL_20230803_151043013.jpg
Zaspa, rejon ulicy Pilotów 18. Tu tyle jest zieleni, że bloki z tego samego osiedla są na dalszym planie

Teraz kilka spraw technicznych i finansowych:

Screenshot_20230803-164753-COLLAGE.jpg

Nowe było to, że jeździłem z zegarkiem, który zapisywał mi trasę GPS. Testy przybiegły pomyślnie i to chyba znacznie oszczędza baterię w telefonie. Do tego mam teraz dane na temat pulsu i ogólnego zmęczenia.

Screenshot_20230803-180819-COLLAGE.jpg
...które za wiele mi jednak nie mówią. Choć mam wymówkę, że jestem zmęczony

image.png

Jak widać (?) jeździłem teraz niewiele, ale stawki godzinowe były niezłe (czarna linia). Zarobki tygodniowe mam malutkie, ale może to jest właśnie szansą - by w ten sposób TYLKO dorabiać sobie.

Screenshot_20230803-203332.jpg
Dzisiaj przyjemne 51 złotych w 1,5 godziny. Unikałem (odrzucałem) zlecenia z Wrzeszcza i jeździłem tylko na aplikacji Wolt. W deszczowe dni ta aplikacja nieźle działa

Tak w ogóle to ciekawe rzeczy się dzieją w branży. Próbuje o tym pisać choćby "dostawca jedzenia". Mnie dotknęło jedynie to, że Glovo rezygnuje z B2B. Oby inne firmy nie poszły w ich ślady. My kurierzy niekoniecznie wiemy o niuansach branży. Pozostają jedynie domysły. Dzisiaj na przykład dostałem od Wolta wiadomość, która mnie (w sumie) ucieszyła.

image.png

Może skończy się wszechobecne oszukiwanie. Irytowało mnie ono zwłaszcza na początku. Teraz uważam, że każdy ma swoje standardy. Wolt jest trochę jak... urząd miasta. Działa z kilkuletnim opóźnieniem. Obiecanych napiwków po dostawie mimo obiecanek nadal nie wprowadzono.