Sopockie zakamarki
Trzy dni z Gdańskiem
Program tej wycieczki był ustalany jeszcze w poprzednim roku szkolnym. W międzyczasie było sporo zakrętów, np. zamknięcie wszystkich filii Muzeum Gdańska na czas szkolenia, ale finalnie wszystko się udało.
Wycieczka zakładała pokazanie młodzieży kilku spektakularnych miejsc. Odwiedziliśmy Europejskie Centrum Solidarności oraz Muzeum II Wojny Światowej. To dwa największe trójmiejskie obiekty narracyjnie pokazujące historię. Do tego dołożyliśmy wizytę na Westerplatte, wizytę w Forcie Góry Gradowej (Hevelianum) i na koniec spacer po centrum miasta.
I dzień:
Grupa prosto z autokaru udała się na zwiedzanie ECS. Miło to wspominam. Po podróży taka dawka wiedzy to było w sam raz. Starałem się opisać polskie drogi do wolności. Do tego specyfikę Solidarności i solidarności międzyludzkiej, która umożliwiła pokojowe zmiany.
Z czym Ci się kojarzy solidarność? Księga pamiątkowa na wielkiej ścianie w budynku ECS
Plan Stoczni Gdańskiej stał kiedyś przy wejściu na teren zakładu. Teraz jest multimedialną mapą w największej sali ECS
Wnętrza i Europejskie Centrum Solidarności
II dzień:
Trudny tematycznie dzień bo "po wojnie była znowu wojna". Odwiedziliśmy Muzeum II Wojny Światowej a następnie Westerplatte. Dzień ten uwzględniał wizytę w muzeum w dniu bezpłatnym. Wiosną kolejki ustawiają się już przed wejściem. Jesienią jest nieco lepiej. Jednak na samej wystawie, ten kompromis oznaczał zwiedzanie w ścisku i tłoku.
Pierwszy raz od dawna nieczynna była wystawa dziecięca. Trwały tam zajęcia edukacyjne. Z tego co widzę trwają one zazwyczaj do godziny 12.
Muzeum II Wojny Światowej
Ostatnia sala z filmem wyświetlanym po obu stronach granicy/muru
Dla mnie ta wizyta to pytania jak w takich warunkach lepiej przekazywać informacje o eksponatach. Lubię opowiadać i pokazywać to o czym opowiadam. Może jednak warto stanąć przy wejściu do sali i przez słuchawki prowadzić "radiowo-podcastowy komentarz"?
Westerplatte. Cmentarz wojskowy - niemal równo dwa lata po budowie
Nigdy więcej wojny
III dzień:
Tego dnia młodzież bawiła się ucząc. Na tym polega właśnie zwiedzanie wystaw multimedialnych w dawnym Forcie Góry Gradowej. Tam właśnie spotkałem się z grupą i stąd zaczęliśmy zwiedzanie. To bardzo dobre i logiczne miejsce do rozpoczęcia zwiedzania miasta.
Widok na Gdańsk z Fortu Góry Gradowej. Zobaczyliśmy to co będziemy zwiedzać. Widać tu rozmach dawnych fortyfikacji a do tego wieże bram, kościołów i ratusza
Schodziliśmy w stronę dawnego miasta idąc przy dawnym Urzędzie Pracy, przy areszcie i Forum Gdańsk
Dopiero za Forum Gdańsk weszliśmy do historycznego Gdańska. Nie ma już fosy i mostu zwodzonego, ale o tym starałem się właśnie mówić*
Zespół Przedbramia między Bramą Wyżynną a Złotą
Ulica Długa
Jak tylko powiedziałem o tym, że dawny Gdańsk był miastem nowinek i np. pierwszej kawiarni w Rzeczpospolitej to... opiekunowie zarządzili kwadrans na kawę i pamiątki.
Ulica Mariacka gdzie młodzież jak słyszałem cieszyła się z możliwości siedzenia na przedprożach - w ten sposób byli bliżej historii
Ostatnim punktem zwiedzania była Bazylika Mariacka widoczna na końcu powyższego zdjęcia.
Kamienice na Długim Targu
Po wycieczce zapisuję sobie informacje do poszukania:
- Westerplatczyk z Pomorza Zachodniego,
- architekt kościoła w Chojnie z warsztatu Schinkla
- dalsze losy promu na Wisłoujście