Wycieczka przez Śródmieście - przykładowa trasa i program

Oprowadzałem dzisiaj (ostatnio) Łodzian - znowu. Uśmiali się jak im powiedziałem, że z poprzedniej wycieczki z tego miasta dowiedziałem się, że mają rynek na Bałutach. Ciekawe, ciekawe. Czy to taki legendarny gdański Nowy Port?

Zwiedzanie obejmowało tereny stoczniowe oraz Główne Miasto. Poruszaliśmy się pieszo, także trwało to niemal 3 godziny zwiedzania.

Zacznę od mapy bo to nie jest typowa trasa. Sporo tu chodzenia. W zasadzie z grupami mającymi trudności w poruszaniu się ze stoczni na Główne Miasto podjeżdżamy autokarem. Zaznaczona trasa daje jednak możliwość zobaczenia naszego "Starego Miasta", które jest całkiem nowe. Do tego mijaliśmy i omawialiśmy widoczny (wprawdzie z pewnej odległości) budynek Poczty Polskiej. Natomiast mijany schron przeciwlotniczy był okazją by przybliżyć historię Gdańska.

image.png
3,5 km w niecałe 3 godziny (w tym kwadrans na toaletę)

Zaczęliśmy od terenów stoczniowych z jej ikonami:
image.png
Europejskie Centrum Solidarności i tablice przy Pomniku Poległych Stoczniowców

image.png
Pomnik Poległych Stoczniowców

image.png
Byliśmy też krótko w budynku ECS oraz na tarasie widokowym. W ECS jest wystawa związana z 10-leciem tego budynku. Są tu m.in. makiety budowanych w stoczni statków

image.png
Po prawej stronie schron przeciwlotniczy. Jedna z ostatnich inwestycji niemieckiego jeszcze miasta

image.png
Ulica Piwna. Za plecami miałem Wielką Zbrojownię

image.png
Oto i ona

Wyjątkowy w tej wycieczce był spokój. Zazwyczaj po pewnym czasie słychać sygnały oznaczające zmęczenie lub niecierpliwość. Tu była kultura i właśnie spokój. Z tego co słyszałem to grupa planowała czas wolny i to którą restaurację lub kawiarnię odwiedzą. Z moich pobieżnych rozmów dowiedziałem się, że na Piotrkowskiej jak najbardziej są uliczni grajkowie. Nie ma natomiast naganiaczy do restauracji. Chwilę też porozmawialiśmy o tramwajach oraz o samym zwiedzaniu, które było 'ubogaceniem' ich poprzednich, prywatnych wizyt w Gdańsku.