Sopockie zakamarki
Z lepiej ustawionym siodełkiem niż reprezentanci
Z takim właśnie (lepiej niż oni) siodełkiem pojechałem tym razem na służbową przejażdżkę. Niedługą, także odrzucałem dalekie kursy (np. 3 dzielnice dalej od domu).
Najpierw kurs do klienta, którego pamiętałem. Korzysta on aktywnie z boltowskiej opcji. Gdy ja klikam mu, że "dotarłem" do celu a następnie jeszcze dzwonię, to on wówczas wychodzi na zewnątrz. Widocznie nie działa mu domofon.
Drugi kurs zaskoczył mnie pozytywnie stawką. Niemal 14 złotych za niedaleki kurs Oliwa - Przymorze Małe. Potem jakby odpuściłem. Odrzuciłem kurs na Strzyżę i wolałem jeździć po Przymorzu i Żabiance. Pojechałem też na Zaspę a stamtąd pomału na Żabiankę. Ostatni kurs zaprowadził mnie do Oliwy.
Deptak na Żabiance
Osiedle Euro Stylu na Przymorzu Małym. Chyba moje ulubione. Dużo zieleni, małej architektury, no i przede wszystkim nie ma tu płotów, można spacerować swobodnie i podziwiać np. rzeźby Oskara Podolskiego (Oesu)
Heksagonalna Zaspa z ulicy Startowej
Miałem też dostawę "bez kontaktu", która była dziwna. Tak dziwna jak dziwny jest brak rozwiązania tego problemu w Wolcie. Jedzenie pod drzwiami, dzwonię, ja uciekam. Nie słysze jednak by ktoś otwierał. Dopiero po minucie zadzwoniłem na telefon to ktoś odebrał jedzenie. W Wolcie bez tego mogłoby się nam oberwać, że nie dostarczyliśmy jedzenia, ktoś obcy je zabrał lub sami je zjedliśmy.
Około 20 km, ponad godzinna przejażdżka
Zarobione 43 złote