Zaczerpnąć powietrza

To był ostatni dzień mojego "weekendu" tzn. jutro już zaczynam serię oprowadzania.

Dopiero pod wieczór wyjechałem i zrobiłem to bardziej dla dobrego samopoczucia niż zarobków. Zarobiłem zresztą jedyne 44 zł w 74 minuty spędzone na rowerze i online. Nie narzekam bo jest to nadal ponad 30 zł/h. Co więcej - można było zarobić więcej bo odrzucałem kursy pod górkę (na Polanki), na Zaspę i w okolice Jelitkowa. Dzisiaj chciałem być blisko Oliwy i byłem. Cieszy spora liczba zleceń i to, że co pewien czas zlecenia daje także Uber. W zeszłym roku w grudniu były żniwa i ciekawy jestem czy będzie powtórka.

Pierwszy kurs do dziwnego biurowca na ul. Abrahama w Gdańsku (Uber). Potem na chwilę się wyłączyłem, ale po kwadransie przyjąłem kurs na Żabiankę (od teraz dziś tylko Wolt). Jechałem dzisiaj tam dwoma wariantami (na mapie to jedyna dzisiaj pętla) i właśnie sprawdzam na Stravie jak lepiej.

  • Raczej szybciej jest naokoło niż przenosić rower po schodach w tunelu kolejowym.

image.png
Asnyka w Oliwie. Dramatyczny bruk. Jadę nim jak widzę ludzi, ale kilkaset metrów czymś takim się literalnie nie da jechać

image.png
Tramwaj na pętli tramwajowej w Oliwie. Mnie zaciekawił plakat o meczy Polska-Rumunia. Pojedynki z Rumunami mam w @poprzeczce dzień w dzień

Następnie kurs w okolice AWFiS w Oliwie. Stamtąd wracałem do domu, ale przyjąłem kurs gdzie celem też była Oliwa (Przymorze -> Oliwa). Jak pomóc to komuś z dzielnicy.

Trasa:

image.png

Zarobki, wykresy:

image.png