Zanim pójdę w rejs - rowerem przez Mechelinki, Dębogórze, Kazimierz

Nie przepadam za koniecznością dojazdu do pracy samochodem. Wolę rower, ewentualnie kolejkę miejską SKM). Na końcu ślimaczące się tramwaje i autobusy. Przez to właśnie dojeżdżając do Rewy zdecydowałem się na konfigurację auto + własny rower. Wyjechałem znacznie szybciej. Dzięki temu nie wpadłem w wielkie korki. Zaoszczędzony czas wykorzystałem na dwugodzinną wycieczkę rowerową.

Najbardziej mnie interesowało poznanie zachodniej części Kępy Oksywskiej. Oksywie to dawna, stara wieś dziś będąca częścią Gdyni. Natomiast dużo mniej znany jest fakt, że Kępa Oksywska sięga dużo dalej niż samo Oksywie. Sam jadąc też się zastanawiałem czy to Kępa Oksywska czy jeszcze "jakaś inna kępa".

image.png
Przybliżony zasięg Kępy Oksywskiej z kropką gdzie chciałem dotrzeć

Najpierw przejechałem się po terenach gdzie miałem być z turystami. Świat pędzi do przodu także trzeba było zobaczyć w co zamieniła się Rewa. Na szczęście zmieniło się niewiele.

W stronę Mechelinek wybudowano "plażowe molo". W ten sposób zabezpieczono teren rezerwatu Mechelińskie Łąki:

PXL_20240619_132848298.MP.jpg
Rewa-Mechelinki - jadąc od rewy początek trasy jest obiecujący. Niech was ten widok jednak nie zwiedzie

PXL_20240619_133949985.jpg
Rewa-Mechelinki. Potem mamy plażowy piasek i około kwadrans prowadzenia roweru

Mimo tego piachu zawiedzony nie byłem. To dobrze, że tłumy nie będą teraz deptać cennych przyrodniczo łąk. W Mechelinkach już byłem i to opisałem tu, także wizytę ograniczyłem tym razem do minimum. Zauważyłem utworzony tam przy plaży "mini skansen".

PXL_20240619_135227921.MP.jpg
Molo w Mechelinkach

PXL_20240619_135252264.jpg
Mechelinki. Po lewej torpedownia

Tym razem jednak nie pojechałem w stronę pięknego klifu, ale w stronę sąsiedniej wsi. Jadąc oglądałem się za siebie. Widoki na morze zawsze będą ciekawe:

PXL_20240619_135542548.jpg
Widok z Mechelinek na zatokę

PXL_20240619_135918584.jpg
Widok z Pierwoszyna na Mechelinki

PXL_20240619_140030134.jpg
I już jestem w Pierwoszynie

Ten kościół na zdjęciu powyżej miał dobrą zachętę do wstąpienia: "Kościół otwarty - wstąp do nas". Moim celem było jednak Dębogórze i zalesiona część Kępy Oksywskiej.

PXL_20240619_140609774.jpg
W stronę cmentarza. Drogi rowerowe na tym odcinku były bez zarzutu. Pagórki nawet 70-metrowe.

PXL_20240619_140825718.MP.jpg
Cmentarz w Kosakowie a jednak gdyński

PXL_20240619_141641325.jpg
Centrum Dębogórza

PXL_20240619_141922775-COLLAGE.jpg
Okolice Dębogórza. Na pierwszym zdjęciu widać nad lasem linię Mierzei Helskiej. Na drugim zbiorniki paliw, które widziałem tego dnia również z zatoki

PXL_20240619_142545954.jpg
Teren leśny koło Dębogórza

Komary zaczynały ciąć, a widoków specjalnie nie widziałem. Już chciałem odpuścić (praca czeka a do przejechania jakieś 8 km), ale jednak przeszedłem się na punkt widokowy widoczny na mapach. To był w końcu cel mojej przejażdżki. Bardzo dobrze, że się tam przeszedłem:

PXL_20240619_143509229.jpg
Punkt widokowy w Kazimierzu. Klimaty podobne jak na Suwalszczyźnie i punkcie widokowym z "Pana Tadeusza"

PXL_20240619_143537186.jpg
Kazimierz - punkt widokowy

PXL_20240619_143531673.jpg
Kazimierz - widok. Na dole wieś a dalej Reda z wysoką zabudową

PXL_20240619_143534092.jpg
Kazimierz - widok na Rumię z doliną Zagórskiej Strugi. gołym okien dało się też dostrzec Górę Markowca z której to zimą wypatrywałem właśnie Kazimierza i Kępy Oksywskiej - tu link

To miejsce jest dość wybitne a skarpa dość duża. Widać to było także z daleka np. z Rumi (link powyżej). Jadąc autem u podnóża Kępy Oksywskiej to miejsce także robi wrażenie:

PXL_20240619_144259727.jpg
Widok na punkt widokowy ze wsi Kazimierz. To dawna odkrywka żwiru

PXL_20240619_144724781.jpg
Płaski teren to łąki przy Zagórskiej Strudze a ten pagórek to był właśnie był mój cel - zachodni początek Kępy Oksywskiej

PXL_20240619_144738301-COLLAGE.jpg
Płasko i wygodnie. Drogi wyłączone z ruchu samochodowego. Odcinek Kazimierz - Rewa

Na zachodzie Rewy zobaczyłem jeszcze ruiny kutra. Poprawiłem też przebieg dróg w OpenstreetMaps co by sąsiad kutra nie wkurzał się, że ciągle ktoś próbuje dojechać w to miejsce po nieistniejącej tu drodze

PXL_20240619_145956954.jpg
Betonowa droga na zachód od Rewy

PXL_20240619_150855627.MP-COLLAGE.jpg
Ruiny kutra w Rewie

PXL_20240619_132138525.jpg
Główna ulica Rewy

PXL_20240619_132416328.jpg
Rewa - krzyż z 2004 roku

Wycieczka przed praca zakończona. Przebrałem się i spokojnie pojechałem "służbowo" na przejażdżkę motorówką, która opisałem całkiem niedawno.

Oto trasa mojej wycieczki:
scrnli_19-06-2024_23-18-03.png
Na czerwono trasy już przeze mnie już eksplorowane. Na czarno wczorajsza trasa